|
kamsax33.moblo.pl
Tysiąc powodów by uciec milion by nie wrócić jeden żeby zostaać . cc
|
|
|
Tysiąc powodów by uciec , milion by nie wrócić , jeden żeby zostaać . ; cc
|
|
|
upić się szczęściem by nie płakać więcej , iść za rozumem a nie za sercem , życie zakończyć wraz z jego sensem a nie bo tak nakazano cierpieć . ;cc
|
|
|
Papierowe słońce , naklejone chmury i udawane szczęście ;D
|
|
|
współczuję tym wszystkim dziewczynom które będą tak samo naiwne jak ja . i uwierzą , że je kiedykolwiek kochałeś .
|
|
|
miałeś , zjebałeś to teraz spierdalaj .
|
|
|
nie musisz mnie kochać . ba . nie musisz mnie nawet lubić . ale będziesz żałować - obiecuje .
|
|
|
jestem słaby, muszę wpakować hajs w używki, bo mam problem z oderwaniem warg od fifki..
|
|
|
uwielbiam gdy na spontana dzwoni do mnie, mówiąc: ' za trzy godziny masz busa do mnie ', a ja olewam wszystko i jadę. przyjeżdzam, a On czeka na mnie na dworcu z bukietem róż, i rzuca mi się na szyję, mówiąc jak cholernie się stęsknił. następnie spędzamy razem dwa cudowne dni, w których słyszę najpiękniejsze słowa na świecie, z najcudowniejszych ust. i wiem, że mam cholerne szczęście - bo ledwie przyjechałam do domu, a On już dzwoni, mówiąc, że tak bardzo tęskni.
|
|
|
Uśpiony wzrok wbijałam w dziurę w ławce. Kręciłam długopisem , nie zwracając uwagi na to co pani bazgroli na tablicy. Co jakiś czas spoglądałam na moją klasę sprawdzić czy tylko mnie tak przymuliło. Na szczęście nie. Koleżanka z ławki podpierała głowę udając że czyta , przysypiała. Kolega z ławki przed rysował w zeszycie od fizyki komiks , klasowa kujonka liczyła zadanie domowe , a on siedział w przed ostatniej ławce ziewając. Kiedy spostrzegł że go obserwuje połkną szybko powietrze i spojrzał na tablice. Zawiodłam się w myślach prosząc o jego uśmiech. Przystąpiłam do dalszego obserwowania dziury. Kątem oka szukałam jego oczu. Serce zabiło mocniej gdy widziałam jak ukradkiem spogląda na mnie zwrócony na wprost. Udając że tego nie widze uśmiechnęłam się do siebie i westchnęłam łapiąc jak najwięcej powietrza gdy jego uśmiech sparaliżował mi umysł.
|
|
|
Herbata z solą, trampki na obcasach, Ty z nią. To tylko kilka przykładów beznadziejnie dobranych całosci
|
|
|
|