|
kamilaa20.moblo.pl
Miłość spytała przyjaźń: Po co Ty istniejesz skoro ja już jestem? Przyjaźń odpowiedziała: Istnieję po to by zostawiać uśmiech tam gdzie Ty zostawiasz łzy..
|
|
|
Miłość spytała przyjaźń: - Po co Ty istniejesz, skoro ja już jestem? Przyjaźń odpowiedziała:
- Istnieję po to by zostawiać uśmiech tam gdzie Ty zostawiasz łzy..`
|
|
|
-Źle wyglądasz. Co się stało? - Nic takiego. Nie zrozumiesz. - Spróbuje. - A bolały Cię kiedyś wspomnienia?
|
|
|
Dopiero po rozstaniu z Nim doceniłam wartość przyjaźni i spostrzegłam,
że na jego osobie świat się nie kończy, przede mną jest wiele pięknych chwil,
tylko na razie ich nie dostrzegam, a wręcz uciekam przed nimi.
|
|
|
- Spotkałam dziś Miłość... - I co Ci powiedziała? - Przepraszała, że nie zawsze trwa do końca.
- Płakała? - Płakała, bo często rani. - Krzyczała? - Krzyczała, że nie zawsze jest piękna.
- Śmiała się? - Śmiała się, bo umie z siebie kpić.
- Żałowała czegoś? - Żałowała, że ludzie nie zawsze traktują ją poważnie.
- Była zła? - Złościła się, że czasem w nią wątpimy.
- Cieszyła się? - Cieszyła się, że jej tak często szukamy.
- Co Ci jeszcze powiedziała? - Powiedziała, że nie jest dla mnie...
|
|
|
Przestała się oszukiwać, przestała czekać, przestała zerkać na wyświetlacz telefonu z nadzieją,
że będzie widniało Jego imię... Ale nie przestała czuć.. Nie przestała myśleć i tęsknić.. Wciąż to robi..
Wciąż łapie się na tym, ze jej myśli wędrują wokół niego..Patrząc na zegarek myśli co może w tej chwili robić,
w jakim miejscu może się znajdować.. Zwariowała..? Nie... po prostu zakochała się w kimś nieodpowiednim..
Ale to nie jest uczucie w jedna stronę..On też ma do niej jakąś słabość.. Widać to..
wystarczy spojrzeć na Niego w chwili gdy wpatruję się w jej tęczówki.. patrzy w nie z czułością, troską..
i chyba miłością.. Jednak los nie chce dać im szansy zasmakowania wspólnego szczęścia..
|
|
|
To właśnie on skradł jej cały świat, życia sens, oddech, oczu blask.
to on rzucił na nią czar by strącic w przepaśc. to on przecież winny jest wszystkich cichych łez,
które skrywają w sobie dusze zranionych kobiet.
|
|
|
Kochać to także umieć się rozstać. Umieć pozwolić komuś odejść,
nawet jeśli darzy się go wielkim uczuciem. Miłość jest zaprzeczeniem egoizmu,
zaborczości, jest skierowaniem się ku drugiej osobie,
jest pragnieniem przede wszystkim jej szczęścia, czasem wbrew własnemu.
|
|
|
Otworzyła pudełko pierniczków , gwiazdki zjadała .. a serca połamała .. !
|
|
|
“Próbowała o nim zapomnieć, ale było to raczej oszukiwanie samej siebie.
Tak na prawdę, tęskniła za nim każdym kawałkiem swojego ciała, każdą cząsteczką duszy,
a każdy jej oddech był jak błaganie by wrócił. Serce, choć złamane na drobne kawałeczki,
nadal biło dla niego. Żyła, choć wydawało jej się to niemożliwe.
Zachowała funkcje życiowe, ale była jak cień siebie samej.”
|
|
|
Powiedział jej, że to jest koniec. tym samym zabrał jej powietrze, sens życia,
oraz zatrzymał pracę jej serca. uruchomił kanaliki łzowe, które już nigdy nie zatrzymały tych przeszklonych łez .
|
|
|
Czasem życie bywa strasznie, okropnie ironiczne. Podsuwa nam pod nos, to,
czego pragniemy, a jednocześnie nie pozwala nam tego wziąć.
|
|
|
Nareszcie dotarło do mnie to co odpychałam od siebie przez cały ten czas.
Przecież nie jestem gorsza, zasługuję na szczęście,miłość i uwielbienie.
Gdy mnie odrzuciłeś to zaczęłam myśleć, że muszę się teraz zaszyć w domu,
czekając aż pan i władca sobie o mnie przypomni i wróci.
Trwałam w tym przeświadczeniu, że tak ma być, że taka moja rola,
że nic już od życia mi się nie należy. Czułam się niechciana i myślałam o sobie same najgorsze rzeczy.
Teraz jest inaczej. Zanów nabieram swojej wartości, zmieniam nastawienie. Będę walczyć o moje szczęście.
A Ty to przeszłość i niech tak już zostanie.
|
|
|
|