|
kamigirlsweet.moblo.pl
powiedział że to koniec odchodzi . zaczęłam się głośno śmiać – jakiś głupi pieprzony żart . jednak on był poważny . zamilkłam . odruchowo tona łez poleciała mi po p
|
|
|
powiedział , że to koniec - odchodzi . zaczęłam się głośno śmiać – jakiś głupi , pieprzony żart . jednak on był poważny . zamilkłam . odruchowo tona łez poleciała mi po policzkach , czułam jak moje serce cholernie piecze . ale nie , przecież muszę być silna , nie mogę się załamać . powiedziałam , że wszystko w porządku i szybko zapomnę .. pobiegłam do domu , choć ledwo stałam na nogach , ale nie mogłam się poddać , nikt nie mógł poznać po mnie smutku . wytarłam łzy . niepotrzebnie , kolejna partia wylała się z moich oczy w niespełna sekundę . nie potrafiłam nad sobą zapanować . skulona usiadłam na krawężniku krzycząc , czemu to właśnie ja straciłam swój najsłodszy narkotyk . otępiona , zalana łzami , spuchnięta – nie podniosłam się już nigdy z tego jebanego dołu .
|
|
|
- ostatnio mówiłaś że mnie kochasz . - ostatnio byłeś dla mnie kimś .
|
|
|
Bez Ciebie inaczej smakuje powietrze...;(
|
|
|
- Całkiem Ci odbiło? - Nikt nie jest wiecznie normalny.
|
|
|
... Poznałam kogoś. Skreśliłam po drugim spotkaniu. Nie, nie dlatego, że było z nim coś nie tak. Po prostu nie był Tobą.
|
|
|
-Ej ksiezniczko! - yyy chyba mnie z kimś pomyliłes.! - Niee. Dla mnie jestes niewinna jak Śnieżka, pracowita jak Kopciuszek, słodka jak Śpiąca Królewna, romantyczna jak Roszpunka, delikatna jak `ksieżniczka na ziarnku grochu`... - ee. zbyt wiele bajek Ci mama w dzieciństwie czytała??
|
|
|
a pamiętasz jak leżeliśmy na łące i razem patrzyliśmy w gwiazdy ? a pamiętasz jak mnie przytulałeś zawsze gdy się bałam ? a pamiętasz jak razem -skakaliśmy na Twoim łóżku jak dzieci ? a pamiętasz jak zawsze łaskotałeś mnie kiedy Ci dokuczałam ? a pamiętasz jak się śmialiśmy na horrorach ? a pamiętasz jak zawsze mi dopingowałeś gdy grałam w koszykówkę ? ...no tak po co masz to pamiętać skoro masz inną i z nią robisz podobnie -,-
|
|
|
-Mogę Cie kochać?? - proszę niee.! - dlaczego?? - nie potrafie odwzajemnić Twego uczucia ... - znów go kochasz?? - nigdy nie przestałam!
|
|
|
-Puk,puk... -Kto tam? -To ja Miłość... -Otwórz,prosze... -Nie otworze bo cię nie znam... -Otwórz serce,to mnie poznasz... -Nie chcęm,bo mnie zranisz... -Nie zranię,dam ci SIEBIE;** -Za darmo?? Nie wierzę,czego chcesz odemnie...??? -Otwórz się serduszkoproszę... Zaufac mi możesz... Chcę ci tylko siebie dac... Potrzebuję Cię... -Czemu właśnie ja...??? Jest milion innych serc... Zapukaj do nich.... -Pukam,do Ciebie otworzysz...??? Nie dasz nam szansy??? -Boję się,nie chcę znów cierpiec... -A twoja samotność,to nie jest cierpienie? Zaryzykuj...daj nam szanse... M o ż e t o w l a ś n i e n a m n i e c z e k a s z . .
|
|
|
- Dlaczego płaczesz? - Nie płacze! - A te łzy które Ci z oczu płyną? - To nie są moje łzy. - A czyje? - Przyłóż dłoń do piersi mojej, czujesz? - Dlaczego Ci tak serce kołacze? - To właśnie ono płacze...
|
|
|
-będzie dobrze ! -wierzysz w to?
|
|
|
-Co robisz w sobotę rano? - Popełniam samobójstwo! - No to może piątek wieczór?
|
|
|
|