czasem obracam się i czuję w powietrzu twój zapach i nie mogę, ku*wa, nie mogę nie wyrazić tego potwornego ku*ewsko koszmarnego fizycznego bólu ku*ewskiej tęsknoty za tobą.
Zginęłam, bo i Ty zginąłeś w mojej pamięci. Odeszłam, bo i Ty odszedłeś z mojego życia. Zapomniałam, bo i Ty zapomniałeś o moim istnieniu. Ale przeżyję, bo i Ty przeżyłeś beze mnie.