czasem wyobrażam sobie że podchodzisz do mnie na ulicy i ciągniesz mnie za sznurek u bluzy, zaprowadzasz mnie na nasza ławkę i przepraszasz, za to że mnie skrzywdziłeś, następnie całujesz, później następuje moment, że ktoś mnie tyrpie i mówi odwieź się ..
|