|
kaamilusiiaa.moblo.pl
to tylko kwestia czasu. prędzej czy później zamieszkam w Twojej głowie i będę się ujawniać co noc.
|
|
|
to tylko kwestia czasu. prędzej czy później zamieszkam w Twojej głowie i będę się ujawniać co noc.
|
|
|
za to, że w jednej chwili stałeś się dla mnie tak zupełnie nieobecny, za to jakim stałeś się na powrót ignorantem i za to, że rozproszyłeś każdą z moich nadziei - odwdzięczę się, kochanie.
|
|
|
- kc. - kodeks cywilny? - ee? - chcę pełnego k o c h a m, połączonego z idealnym, perfekcyjnym naciskiem na C i ę.
|
|
|
nie ingeruję w to. jeśli jest idiotą, rzuci się w ramiona tej lafiryndy podczas mojej szkolnej nieobecności. jeśli natomiast zależy Mu na jakichkolwiek uczuciach - od razu po lekcjach stanie w moich drzwiach z malinowym sokiem, proszkami na gardło, i miliardem paczek chusteczek, mówiąc, iż ma jednak nadzieję, że mam w lodówce trochę sera, bo umiera z głodu.
|
|
|
przyszedł do mnie z dwudziestominutowym spóźnieniem, tłumacząc, że się po drodze zagadał. na pytanie z kim odpowiedział oschłym tonem, iż z Nią.
|
|
|
olej szkołę, naukę, spanie. zakochaj się. chyba wolisz za kilkanaście lat wspominać cudowne chwile z zielonookim szatynem, niż nocną naukę matematyki?
|
|
|
nie mam uczuć? gwarantuję Ci, że się mylisz, bo mam i aż nadmiar. jedynie nie okazuję ich, bo mogłabym tym wyrządzić komuś krzywdę. na przykład Tobie - poprzez zbyt nadgorliwy pocałunek, czy Jej - z powodu zbyt mocnego ciosu w twarz.
|
|
|
chodźmy. mimo strachu. złap mnie za rękę. mimo przeciwności. chodźmy. trzymaj mnie najmocniej.
|
|
|
im głupsza, tym lepsza? im delikatniejsza, tym seksowniejsza? koleś, to co masz w głowie jest dla mnie cholerną zagadką.
|
|
|
nie sądziłam, że stać Cię na tak przyjemny ton w rozmowie ze mną. na tak spokojny wzrok i zwyczajne, delikatne 'słucham?'. może jednak potrafisz być taki... zwyczajny. może tego drania tylko zgrywasz. łudzę się, wiem.
|
|
|
teoretycznie nie chcę związków, miłości, zobowiązań, Ciebie, ale kiedy sobie pomyślę jak miło byłoby mi w Twoich ramionach, czy jak cudowne muszą być Twoje pocałunki - kłócę się sama ze sobą. z jednej strony są te ważniejsze priorytety, z drugiej niewyobrażalne pragnienie w stosunku do Twojej osoby.
|
|
|
nie miej do mnie pretensji. nie bawiłam się Tobą. nie chciałam Cię uwieść, a potem zostawić. nie to miałam w planach. traktowałam Cię cholernie poważnie i na prawdę pragnęłam czuć do Ciebie znacznie więcej, niż sympatię. ale nie panuję nad tym co dzieje się z moim sercem. z czasem oduczyło się kochać.
|
|
|
|