|
kaamilusiiaa.moblo.pl
A jeszcze wczoraj oddałabym za Ciebie życie.. Dziś.. nie oddałabym nawet najgorszej bluzki.
|
|
|
A jeszcze wczoraj oddałabym za Ciebie życie.. Dziś.. nie oddałabym nawet najgorszej bluzki.
|
|
|
- mm, moja dawna miłość. ma nową bluzę.. ładna. chyba jedyna rzecz w nim obecnie ładna. no cóż.
|
|
|
nie obiecuj mi poprawy, jeśli dobrze wiesz, że i tak ponownie pocałujesz inną. bądź szczery. przyznaj, że nie potrafisz być wierny. kłamstwo boli bardziej, a ukrywana zdrada - zabija.
|
|
|
nie obiecuj mi poprawy, jeśli dobrze wiesz, że i tak ponownie pocałujesz inną. bądź szczery. przyznaj, że nie potrafisz być wierny. kłamstwo boli bardziej, a ukrywana zdrada - zabija.
|
|
|
najgorsza jest świadomość, że wiesz, iż to ostatni moment na zawrócenie, a potem wpadniesz w sidła tej chorej miłości. zdajesz sobie sprawę z tego, że możesz to perfidnie olać, odejść, zapomnieć, ale wtedy On patrzy w taki sposób, że nie potrafisz chociażby drgnąć. zdobywa Cię, żeby potem zaciągnąć do królestwa cierpień.
|
|
|
przegrałam. doprowadziłam się do stanu kiedy mój oddech posiada specjalną dedykację dla Jego osoby, a serce wybija radosny rytm znaczący, że jest na powrót zakochane.
|
|
|
stary facet totalnie na mnie napalony, niebywale słodkie sms'y od cudownego gościa, kwiatki zatrute jadem, szukanie kręgielni, bracia Salvatore, kilkanaście osób ze szkoły, totalnie pokręcona rodzinka, deser jabłkowy, złodzieje z Kevina, celowane wpadnięcie w zaspę czego następstwem był krzyk: 'masz atak serca?!' - połączcie to w logiczną całość, a poznacie mój dzisiejszy sen.
|
|
|
nie waż się wyprowadzać mnie ze złudzeń, kochanie
|
|
|
dręczy mnie obawa, że już nie potrafię się już tak po prostu uśmiechać. i owszem, spróbowałabym, sprawdziła. ale kiedy tylko próbuję unieść kąciki ust - boli. podświadomość, serce, wszystko, krzyczą wręcz z cierpienia.
|
|
|
kotku, to, że zgodzę się na bycie z Tobą, nie oznacza, że mnie zdobyłeś. musisz zdobywać na co dzień. przyrzekam, że w cholerę się napocisz, żebym w końcu pozwoliła Ci nazwać mnie 'swoją'.
|
|
|
dopiero po rozstaniu usłyszałam 'kocham Cię' bez krzty ironii. niestety, było za późno.
|
|
|
bo jeśli chcesz się tylko pobawić, to powiedz. dołączymy moje zabawki.
|
|
|
|