|
kaaarolciaaa.moblo.pl
Puchatku..? A co jeżeli przyjdzie kiedyś takie jutro kiedy będziemy osobno? Osobnośc jest bardzo miła.. kiedy jesteśmy razem..! No tak tak... Ale gdybyśmy nie byli r
|
|
|
-Puchatku..? A co jeżeli przyjdzie kiedyś takie jutro,kiedy będziemy osobno? -Osobnośc jest bardzo miła.. kiedy jesteśmy razem..! -No tak, tak... Ale gdybyśmy nie byli razem? Gdybym ja był gdzieś indziej? -Nie mógłbyś być gdzieś indziej, bo co ja bym bez Ciebie zrobił? Kogo bym wołał w te dni kiedy nie jestem bardzo silny? Kogo bym się radził, gdybym nie wiedział co mam robić? -Misu...My... -My?! Nas by wtedy nie było Krzysiu! -Oh Puchatku.. Jeżeli przyjdzie takie jutro, że nie będziemy razem, musisz o czymś pamiętać. -Dobrze.. a o czym muszę pamiętać? -Że jesteś odważny.. i że jesteś silny.. i bardzo mądry..! Ale najważniejsze jest to, że nawet jeśli bylibyśmy osobno... To ja i tak będę z Tobą.. Zawsze będę z Toba..!
|
|
|
wiem tylko, że jest mi zimno i życie znów stało się ciężkie .
|
|
|
Narysuj mi serduszko... Nie musi być ładne. Wystarczy że będzie od Ciebie;)
|
|
|
- co robisz ?- siedzę i myślę, dlaczego jestem taka głupia .- głupia ?- tak .- dlaczego ?- bo kocham kogoś, z kim nie mogę być .
|
|
|
- co robisz ?- siedzę i myślę, dlaczego jestem taka głupia .- głupia ?- tak .- dlaczego ?- bo kocham kogoś, z kim nie mogę być .
|
|
|
Został mi tylko rozmazany tusz, drżące ręce i obojętny stan serca. Wszystko się skończyło, zanim zdążyło się zacząć..
|
|
|
Został mi tylko rozmazany tusz, drżące ręce i obojętny stan serca. Wszystko się skończyło, zanim zdążyło się zacząć..
|
|
|
To przecież był tylko internet. Otworzyła folder, w którym trzymała wszystkie e-maile od Niego. Zaznaczyła wszystkie do usunięcia. Program pytał: Jesteś pewny, że chcesz usunąć zaznaczone wiadomości? TAK/NIE. Siedziała chwilę nieruchomo wpatrując się w ekran. Idiotyczne pytanie!- pomyślała z wściekłością. Nagle poczuła się tak, jakby od tej odpowiedzi zależało czyjeś życie. Kliknęła na „tak”. Nic się nie wydarzyło. Świat istniał dalej. Widownia odetchnęła w ulgą.
|
|
|
To przecież był tylko internet. Otworzyła folder, w którym trzymała wszystkie e-maile od Niego. Zaznaczyła wszystkie do usunięcia. Program pytał: Jesteś pewny, że chcesz usunąć zaznaczone wiadomości? TAK/NIE. Siedziała chwilę nieruchomo wpatrując się w ekran. Idiotyczne pytanie!- pomyślała z wściekłością. Nagle poczuła się tak, jakby od tej odpowiedzi zależało czyjeś życie. Kliknęła na „tak”. Nic się nie wydarzyło. Świat istniał dalej. Widownia odetchnęła w ulgą.
|
|
|
"A potem - wyszeptał - powiedziałaś przez sen moje imię. Tak wyraźnie, że pomyślałem najpierw, iż się obudziłaś. Przewróciłaś się jednak na drugi bok, wymamrotałaś moje imię jeszcze raz i westchnęłaś. Zalała mnie fala.. sam nie wiem czego. To było niesamowite uczucie"
|
|
|
`...nie myśl, że się skarżę, żal mi tylko marzeń..
|
|
|
-I chciałabym aby: czekolada nie tuczyła, papierosy nie uzależniały, Mikołaj istniał, przyjaźń była szczera, nigdy nie spadł śnieg, mieć dla siebie gwiazdkę z nieba, złotą rybkę... I chciałabym, abym była w końcu kimś ważnym dla Ciebie...
|
|
|
|