Tyle dróg zdawało się prowadzić do celu
Tyle dróg miało być najlepszych
Tyle dróg było tymi jedynymi
A wszystkie te jedyne i słuszne drogi
Okazały się ślepymi
Jestem twoją klątwą i przekleństwem
Niedokończoną przyjemnością
Przegryzioną wargą do krwi
Jak oszołomiony wicher
Omijam oka twojej sieci
Wieję tylko tam gdzie mam ochotę
Sama dobrze wiesz gdzie...