a na wigilii klasowej życzył mi , abym spotkała kiedyś wymarzonego chłopaka i była z nim szczęśliwa . wtedy jeszcze wiedział, że tym życzeniem jest właśnie on sam .
miała 16 lat , wpadła . nie rozumiała świata mimo to musiała szybciej dorosnąć , w nowym , dwuosobowym już życiu. bez przyjaciół , rodziny , chłopaka . została jedynie z dwumiesięcznym synkiem . bez perspektyw i planów na przyszłość .
wiesz , to właśnie dzisiaj pozbawiłam się ostatniej nadziei . dotarło do mnie po prostu , że już więcej nie napiszesz . no trudno , przecież życie się przez to nie zawali - dodała drżącym głosem .