|
julieczka001.moblo.pl
Kochałam Go za to za co inni Go nienawidzili. To ja tolerowałam jego widzi mi się akceptowałam kretyńskie pomysły. Nie potrafił tego docenić.
|
|
|
Kochałam Go za to, za co inni Go nienawidzili. To ja tolerowałam jego widzi mi się, akceptowałam kretyńskie pomysły. Nie potrafił tego docenić.
|
|
|
Będę tańczyć, śpiewać, upijać się, zasypiać w objęciach obcych mi mężczyzn. Będę żyć pełnią życia, ale dla Ciebie umieram, kochanie.
|
|
|
Uwielbiam gdy obejmujesz ją, a na mnie patrzysz błyszczącymi oczami. Wtedy wiem że trzymając ją w ramionach wspominasz właśnie tą poprzednią cudowną noc spędzoną ze mną. Powinnam być wtedy zła i zazdrosna o nią, ale nie. Ja triumfuję bo wiem że ona nie może dać Ci tego co daję Ci ja.
|
|
|
- Co Daje Ci brak miłości?
- To, że jestem bezpieczna..
- Bezpieczna?. . Przed czym się chronisz?
- Przed tym, że ktoś odejdzie..
|
|
|
Nie liczę na to abyś pamiętał o moich urodzinach, choć i tak pamiętasz. Nie liczę na to abyś się o mnie martwił choć i tak wiem że to robisz. Nie liczę na to abyś wiedział o której chodzę spać, i abyś pisał mi sms na dobranoc czy dzień dobry. Nie chcę byś obdarowywał mnie kwiatami. Chcę mieć tylko pewność że gdy będę potrzebowała pomocy będę mogła na Ciebie liczyć, że gdy będę dotykać dna ty będziesz w stanie podać mi rękę.
|
|
|
A gdy będę w nieprzyzwoicie krótkiej sukience Ty wciąż będziesz patrzył mi w oczy. Wtedy uwierzę.
|
|
|
Gdy widzę Twój uśmiech,to nie potrafię opanować swojego. Gdy napotykam Twój wzrok, nie potrafię kontrolować mojego. To dziwna układanka, ale wszystko, co między nami, jest co najmniej dziwne.
|
|
|
Nie mów mi 'kochanie'. Kochanie mówi się do każdego. Ty mów mi po imieniu a i tak będę wiedziała, że jestem Twoja.
|
|
|
Pragnienie bycia kochaną jest chyba najsilniejsze. Wydaje mi się, że poradzę sobie ze wszystkim sama, że będę niezależna od wszystkich, nie będzie mi nikt potrzebny do szczęścia, a kiedy dotykam ledwo dna, jedyne czego pragnę, to osoby pełnej miłości, która mnie przytuli.
|
|
|
I choć bym nie wiem jak była zła i nawet jeśli bym krzyczała że cię nienawidzę , że masz się wynosić , nie możesz odejść rozumiesz ? Nie możesz.
|
|
|
Mówił że kocha, przez pierwszy miesiąc. Po miesiącu zrezygnował, nie mógł poradzić sobie z moją osobowością.
|
|
|
Był taki wspaniały, cudowny, delikatny i pociągający.
Gdy zaszedł od tyłu, przytulił, musnął lekko moją szyję, a później wziął na ręce i całował opierając mnie o ścianę. Nie mogłam się wyrwać z uścisku jego rąk. Nawet nie chciałam. Chciałam krzyknąć 'chwilo, bądź wieczna'.
|
|
|
|