|
Kiedy nie mam nic do powiedzenia milczę. Tobie też radzę.
|
|
|
Łubię anonimowość. W niej każdy jest kimś, ale może być też nikim.
|
|
|
Kocham Cię ponad przeciętnie. Uwielbiam to z Tobą ponad statystycznie.
|
|
|
Kiedy rozmawiali przy blasku świeć, ona utkwiona w jego oczach, jakby zaczarowana, zgrywała taką czystą, a jej myśli? Nieprzyzwoite jak nigdy.
|
|
|
Była taka delikatna, niewinna, lecz wystarczył jego delikatny dotyk, a już odchodziła od zmysłów.
|
|
|
Ponoć wszyscy jesteśmy tacy sami. Więc dlaczego nie możesz mnie zrozumieć, przecież jesteś taki jak ja.
|
|
|
Moje życie skończy się wraz z Twoim odejściem.
|
|
|
Lubiła wieczorami w towarzystwie parapetu oraz okna, patrzeć w dal i widzieć go w każdym kawałku krajobrazu, w tej szarej rzeczywistości, pod każdym kątem pod jakim mogła patrzeć. Było to właśnie to. Tylko to.
|
|
|
W tym bezsensie wszystko jest kwestią sensu.
|
|
|
|