|
julciovaa.moblo.pl
Lubię gdy na mnie patrzysz i udajesz że tego nie robisz :
|
|
|
Lubię gdy na mnie patrzysz i udajesz, że tego nie robisz :*
|
|
|
Dziś księżniczki to
bezczelne suki z papierosem zamist berła, kieliszkiem wódki
zamiast rękawiczek i prezerwatywą w torebce zamist chusteczki.
|
|
|
Doskonale zdawała sobie z tego sprawę: pragnęła być bohaterką romansu. Marzyła o miłości absolutnej. Takiej, która porywa jak burza, odbiera rozum i znieczula wszystko, co dzieje się dookoła. Pragnęła emocji, chciała zwariować, oszaleć,radośnie fruwać w chmurach, patrzeć na świat w oszołomieniu i śpiewać, pijana szczęściem.
|
|
|
Nie gniewaj się, że Cię kocham, że tęsknie, że nie potrafie być szczęśliwa, przepraszam, ale to cholera Twoja zasługa ! nie moja wina, że jesteś taki, że nie potrafię tego opisać. Po porostu brakuje mi Ciebie ..
|
|
|
Przechodzi codziennie obok boiska, marzy, by kiedyś zobaczyć go z bliska. Chciałaby choć minutę z nim porozmawiać, bliżej go poznać, kika pytań zadać. Serce ją boli gdy z inną go widzi, lecz miłość mu wyznać bardzo się wstydzi... Co noc go odwiedza, lecz tylko we śnie... miłosne marzenia spełnią się .
|
|
|
z reguły do pustego łatwiej włożyć :)
|
|
|
bo marzenia są po to , by je spełniać !
|
|
|
Watashi wa anata o aishite imasu! Hijo ni!< 3
|
|
|
Watashi wa anata o aishite imasu! Hijo ni! Hijo ni! ChMdonode, sore o shiranai no ka? Naze anata wa watashi o miru koto ga dekimasu ka? Watashi wa anata ni minikui koto ga dekiru? Kano-sei ga arimasuga futori sugi ka? Dare ka ta no hito ga sukideshou ka? Moshi sonara.. Naze kore ga okite iru no ka? Watashi wa anata to issho ni itai! Arigatogozaimashita! Hijo ni! Watashi-tachi wa kesshite issho ni shinai baai, anata wa itsumo watashi no kokoro ni aru koto, watashi-tachi wa yume dake de issho ni iru shitte iru. , Toku mitasa rete inai yume.
|
|
|
Po prostu chciała z nim być. Chodź nie wiedziała, dlaczego. I jak go zdobyć. Czy raczej, co to właściwie znaczy z nim być . Jedyne co wiedziała to to, że - mimo wszystko był jedynym o którym myślała. Jedynym, na którym jej zależało.
|
|
|
wielu momentach życia jedyne czego pragniemy to odpuścić i zrezygnować. A przecież sens tkwi w tym, by odszukać coś, co nie pozwoli nam się poddać. Musimy upadać, po to, żeby umieć się podnieść. Podnosimy się po to, by za jakiś czas upaść znowu. Głupie? Nie, takie właśnie jest życie.
|
|
|
Była zmęczona wtulaniem się w poduszki, sięganiem po koc, kiedy pragnęła ciepła i przeżywaniem romantycznych chwil wyłącznie w snach. Nużyło ją oczekiwanie na koniec każdego dnia, żeby mogła obudzić się następnego poranka, z nadzieją, że ten dzień będzie lepszy, milszy, lżejszy, chociaż nigdy nie był...
|
|
|
|