|
julciovaa.moblo.pl
Głupia naiwna pełna nadziei debilka..
|
|
|
Głupia, naiwna pełna nadziei debilka..
|
|
|
Masz niebywały talent do niszczenia komuś zycia
|
|
|
arzenia. bo gdy człowiek zamyka się w sobie, gdy nikt nie pyta o jego sprawy, a on oducza się nimi dzielić - czuje się obrzydliwie samotny. niezrozumiany. i właśnie wtedy, mimo iż otacza go pełno ludzi, nie dostrzega nikogo, kto mógłby dać mu więcej, niż dotychczas dostał. o ironio. zaczyna wątpić, gubić się w ogromnym świecie. nie wiedząc gdzie szukać pomocy, zatracać się i spadać w dół.
|
|
|
ment, w którym mocniej bije Ci serce, w którym czas staje w miejscu i drżą Ci ręce..
|
|
|
Myślałam że o tym zapomnę .
Ale pamiętam,
Pamiętam .
I będę pamiętać .
|
|
|
Rano minęliśmy się na szkolnym korytarzu. Uśmiechnął się do mnie. Nasze dłonie spotkały się, dał mi karteczkę i poszedł dalej. Otworzyłam ją : " Czekaj na mnie podczas dużej przerwy w szatni " Byłam podeksytowana. Nastała duża przerwa. Zeszłam schodami w dół do szatni, zapaliłam światło i czekałam wśród kurtek. Oparłam się o ścianę, po chwili przyszedł On. W rękach trzymał ogromnego pluszowego misia. Spojrzeliśmy sobie prosto w oczy a on powiedział : " To dla Ciebie, na wszelki wypadek, gdyby mnie zabrakło, żebyś miała się do kogo przytulać " . Odłożyłam misia w kąt, rzuciłam mu się na szyje, przytuliłam mocno i szepnęłam : "Bez względu na wszystko pamiętaj : NIKT mi Ciebie nie zastąpi . "
|
|
|
masz swoje marzenia , to nie psuj moich .
|
|
|
i wiesz co ?Nie ciągnie mnie już do Ciebie tak jak parę miesięcy temu, nie mam zamiaru się zamartwiać, co robisz, co się z tobą dzieje.Gdy widzę komunikat,że jesteś dostępny na gadu już nie dostaje palpitacji serca, już nie jest mi gorąco na widok,że wysyłasz mi wiadomość. Nie oczekuje z niecierpliwością ,aż dostanę od Ciebie sms-a na dobranoc, bo bez tego też dam radę spokojnie zasnąć.W szkole na przerwach mijam Cię z obojętnością, patrzysz na mnie spode łba i po raz kolejny mówisz te swoje "cześć", a ja zamiast Ci odpowiedzieć, witam się z twoimi kolegami podrywając ich uśmiechem.Obrzucasz mnie swoim krótkim spojrzeniem, stajesz niepozornie obok i się bezczelnie gapisz.A stój sobie, niech zżera Cię zazdrość, zasłużyłeś sobie na to.Ja już swoje wycierpiałam, czas na Ciebie.
|
|
|
bo ja jaram się kurwa nawet tym , że dostanę od Ciebie tą pierdoloną śnieżką !
|
|
|
Kiedy patrzę na Twoje zdjęcie, nie mogę uwierzyć, że, cholera, nie jesteś mój!
|
|
|
Stała na szkolnym korytarzu z zeszytem w dłoni i udawała, że się uczy. Gdy podchodziły koleżanki śmiałą się w najlepsze. Boże, jak trudno jej było udawać. Na kolejnej przerwie stała już sama. Zaszedł ją od tyłu. Poczuła, jak jego oddech owiewa jej szyję. 'Nawet, kiedy się śmiejesz, to Twoje oczy są tak samo smutne, jak wcześniej.' Oniemiała odwróciła się do niego. Oparła głowę na jego klatce piersiowej. 'Daj mi spokój...Proszę Cię. Daj mi już spokój...' Wyszeptała.
|
|
|
Watashi wa anata o aishite - watashi wa kurisumasu, pinku no yumi to iu kanrenzuke rarete iru tenpu noto no kareshi o shutoku shitai to omoimasu.
|
|
|
|