 |
julciovaa.moblo.pl
Może właśnie tylko dlatego wychodzę na ulicę żeby moja niechęć do świata nie straciła na aktualności.
|
|
 |
Może właśnie tylko dlatego wychodzę na ulicę, żeby moja niechęć do świata nie straciła na aktualności.
|
|
 |
"Już Cię nie kocham." - słowa, które potrafią rozbić na kawałki najsilniejszego człowieka na świecie.
|
|
 |
"Mówił że by za nią umarł, kurwa nigdy nie widziałem, żeby ktoś się tak rozumiał."
|
|
 |
Kiedy ludzie się kochają, wszystko będą robić z miłości. Te największe podłości też.
|
|
 |
Bo Ty potrafisz zamienić moją szarą codzienność w dzień pełen szczęścia.
|
|
 |
Był i będzie nasz ten zakątek świata, tu poczekam na ciebie żebyś wiedział, że masz dokąd wracać.
|
|
 |
Nawet nie wiesz jak bardzo chciałabym być teraz obok Ciebie, czuć Twój uśmiech na swych wargach, dłoń w dłoni, powolny oddech na mym karku, za każdym razem przyprawiający o dreszcze, i czuć jak trzymasz mnie przy sobie, tak cholernie mocno, jakbym była wszystkim czego potrzebujesz.
|
|
 |
Przyglądam się ludziom na ulicy. Są wysocy, piękni, postawni. A ja jestem psem. Uwiązanym do hydrantu. Uwiązanym do świata. Czemu wyglądam jak człowiek?
|
|
 |
Bóg kazał mi przebaczać. Przebaczę wszystko. Przebaczę mojemu sąsiadce, że zabrała mi męża. Przebaczę mężowi, że zabrał mi mojego syna. Przebaczę nawet kierowcy tira, że zabił psa, ostatnia personifikacja na tym świecie. Ale Bogu, już kurna, nie wybaczę. Nie wybaczę, że kazał mi znosić to wszystko.
|
|
 |
O najważniejszych sprawach najtrudniej opowiedzieć. Są to sprawy, których się wstydzisz, ponieważ słowa pomniejszają je- słowa powodują, iż rzeczy, które wydawały się nieskończenie wielkie, kiedy były w Twojej głowie, po wypowiedzeniu kurczą się i stają zupełnie zwyczajne. Jednak nie tylko o to chodzi, prawda? Najważniejsze sprawy leżą zbyt blisko najskrytszego miejsca twej duszy, jak drogowskazy do skarbu, który wrogowie chcieliby Ci skraść. Zdobywasz się na odwagę i wyjawiasz je, a ludzie dziwnie na Ciebie patrzą, w ogóle nie rozumiejąc, co powiedziałeś, albo dlaczego uważałeś to za tak ważne, że prawie płakałeś mówiąc.
|
|
 |
Przemilczenia dzielą bardziej niż nieobecności.
|
|
 |
Potrafię fałszywie się uśmiechnąć. Słucham tylko tego co mi się podoba. Uwielbiam patrzeć z nienawiścią i pogardą, odzywać się z ironią, ale tez patrzeć z uczuciem i czułością, odzywać się z miłością. Często płacze, bo nie mam siły. Śmieję się wtedy kiedy mam ochotę. Wiem, że jeśli ktoś zdradzi raz zrobi to znowu. Wybaczam, tylko jeśli kocham. Boje się jedynie śmierci lub samotności. Jestem w stanie się poniżyć, bo nie znam swojej wartości. Nie wymagam wiele. Jestem szczera i naiwna. Inteligentna. Kiedy mi źle bardzo ciężko i bardzo długo pracuję w jakikolwiek sposób. Zwykle udaję kogoś innego, bo jestem za słaba na bycie sobą. Ok, mniej- więcej mnie poznaliście, więc wytłumaczcie mi, czy mam tak straszny charakter, by nikt nie mógł ze mną wytrzymać?
|
|
|
|