|
jolss.moblo.pl
pozwoliłam Mu zdjąć mój płaszcz potem zapłacił za moją dużą latte a odprowadzając mnie pod dom i całując w oba policzki dostał również przyzwolenie na zabranie serca.
|
|
|
jolss dodano: 24 września 2011 |
|
|
pozwoliłam Mu zdjąć mój płaszcz, potem zapłacił za moją dużą latte, a odprowadzając mnie pod dom i całując w oba policzki, dostał również przyzwolenie na zabranie serca.
|
|
jolss dodał komentarz: |
21 września 2011 |
|
jolss dodano: 21 września 2011 |
|
|
Nie wiem, jak powiedzieć Ci, że na Twój widok moje serce nie zaczyna bić szybciej, że już nie brakuje mi tchu, nie czuję motylków w brzuchu, już nie przechodzą mnie dreszcze, a Twój dotyk jest mi obojętny. Jak powiedzieć Ci prosto w twarz, że Cię nie kocham.
|
|
|
jolss dodano: 15 września 2011 |
|
|
lubiłam Go całować. lubiłam naciągać przez głowę Jego bluzę równocześnie wdychając silną woń perfum. lubiłam patrzeć, jak się śmieje i odpowiadać tym samym. lubiłam Jego dotyk powodujący dreszcze na karku, i skurcze w żołądku. lubiłam sposób w jaki wymawiał moje imię, z naciskiem na pierwszą literę. miał iskrzący szmaragd w tęczówkach, idealny tors i dłonie - wszystko, z wyjątkiem mojego serca i swojego, które kiedyś podstępem Mu zabrałam, a odchodząc zostawiłam Mu pod drzwiami. złamane.
|
|
|
jolss dodano: 22 sierpnia 2011 |
|
kocham spotykać cie przypadkiem. mogę ci wtedy pokazać moją udawaną obojętność w stosunku do ciebie. obojętność wyćwiczoną przed lustrem. że wcale nie boli mnie serce. że wcale nie przechodzą mi dreszcze po całym ciele. że wcale nie ściska mi się gardło na widok twojego uśmiechu... cholera! nadal nie mogę o tobie zapomnieć , ale może ja wcale nie chcę.< 3. ; x / fejs
|
|
|
jolss dodano: 7 sierpnia 2011 |
|
Teoretycznie miała na niego wyjebane, ale praktycznie to przegryzała wargi gdy ktoś wypowiedział jego imię.../fejs
|
|
|
jolss dodano: 7 sierpnia 2011 |
|
Dziewczynko , nie mów nigdy pierwsza że go kochasz , nie zakochuj się na zabój , po prostu czasami go olewaj ./ fejs
|
|
|
jolss dodano: 5 sierpnia 2011 |
|
|
nie mogę uwierzyć w to , że pozwoliłaś zniszczyć to wszystko , co było między nami . z resztą , sama doprowadziłaś do tego , co się teraz dzieje , ta cała nienawiść , nie mam pojęcia skąd jej aż tyle . i już nie mogę przyjść do ciebie , tak jak dawniej położyć głowę na twoich kolanach i liczyć na chociażby wymuszony pocałunek we włosy . mogę pożegnać się z tymi odrobinami ciepła , które jeszcze niedawno byłaś w stanie mi okazać . i wciąż nie chcę wierzyć , że to wszystko przez miłość . moją miłość do jednej osoby . nie wiesz nawet ile razy w ciągu nocy modlę się , żebyś przez moment cieszyła się moim szczęściem . ale żeby pałać aż taką nienawiścią i chęcią odebrania mi tego wszystkiego ? kurwa , nie pierdol tylko , że chcesz dla mnie dobrze . huja chcesz .
|
|
|
jolss dodano: 3 sierpnia 2011 |
|
|
balansowaliśmy na krawędzi pocałunku. nasze oddechy mieszały się ze sobą, spojrzenia łączyły się w jedną prostą. - nawet gdyby dzisiaj... coś... się stało między nami, zwyczajnie nie wytrzymasz ze mną długo. - powiedział w końcu, a ja do dziś żałuję, że nie stanęłam na palcach, nie sięgnęłam Jego ust. bo zapewne zamiast mijania Jego osoby z drżącymi dłoni mogłabym trzymać je w tylnych kieszeniach Jego jeansów udowadniając Mu jak cholernie się mylił.
|
|
|
jolss dodano: 3 sierpnia 2011 |
|
|
musnął kciukiem mój policzek zakładając kilka kosmyków włosów za moje ucho. - spójrz na mnie... - prosił przyciszonym głosem. - ni... e. nie mogę. - ciche westchnięcie dobiegające mojego słuchu. - dlaczego? - mruknął kładąc luźno dłoń na mojej talii. - bo to jedno spojrzenie... - przełknęłam ślinę. - co, jeśli znów się w Tobie zakocham? w szarych plamkach pośród szmaragdu... - nachylił się i powoli musnął wargami moje usta. pozostał chwilę w takiej pozycji wypuszczając na moją brodę ciepły oddech. - tego pragnę najbardziej. - szepnął. Jego słowa odbiły się echem nocy. podniosłam spojrzenie. jęknęłam pod nosem na co w odpowiedzi mocno zacisnął swoją dłoń na mojej. - to głupie... chyba nigdy nie przestałam Cię kochać. - wydyszałam przygaszonym głosem czując jak moje serce znów przywraca dawny stan, kiedy brał mnie w ramiona.
|
|
|
jolss dodano: 3 sierpnia 2011 |
|
|
wystarczyło spojrzeć w Jego oczy. tam widniała odpowiedź, która pod żadnym pozorem nie chciała przejść Mu przez gardło. kochał, jak wariat. mój... wariat.
|
|
|
jolss dodano: 3 sierpnia 2011 |
|
|
'Gdy zobaczysz w jej oczach łzy, nie pytaj się dlaczego. I tak Cię okłamie. Ale bądz przy niej i oboje milczcie, dla niej cisza to lekarstwo. Nigdy nie pytaj co się stało. I tak Ci nie powie prawdy. Bo ona jest inna. Ona ma swój świat, zamyka w sobie cały ból. Chce go udusić, a potem wypłakać. Cały czas z nim walczy. Nie umie się zwierzać. Za bardzo ją to boli. Zapisuje to tylko w swoich myślach. Wszyscy mają ją za szczęśliwą dziewczynę, która cały czas się śmieje. Ale ona się śmieje, żeby nie płakać. Gdy popatrzysz w głąb jej oczu, poznasz prawdę. Tylko tak możesz zobaczyć co ona czuje, i jaka naprawdę jest, a potem ile dla Ciebie znaczy.'
|
|
|
|