|
jointly.moblo.pl
już dwudziesta zero pięć a cel jeszcze nie obrany ale stale przemyślany po dwóch piwach rozkminiany. Jointly
|
|
|
już dwudziesta zero pięć, a cel jeszcze nie obrany, ale stale przemyślany, po dwóch piwach rozkminiany. / Jointly
|
|
|
nienormalna lecz indywidualna. w czyste karty gram. chociaż z boku stoję patrze na ciebie
i widzę wielką ściemę. obijając dupsko wozach ty nie jesteś żaden kozak. obserwuję jak się pławisz w jebanych przyjemnościach, kradzionych pieniądzach. nie bez celu ktoś nawiną że hajs to nie cały życia smak. nie wiedziałeś w co się pchałeś ? może zły kierunek obrałeś czy po prostu się sprzedałeś ? / Jointly
|
|
|
Boli mnie twoje szczęście i wiem że to egoizm ale spowodowany tym co do Ciebie czuje. / Jointly
|
|
|
pierdole house i magiczne trzy paski.
|
|
|
gdyby amfetamina miała właściwości umożliwiające wymazanie z pamięci skurwieli - jechałabym na niej codziennie.
|
|
|
` Zbyt wiele złego nie chcę być twym kolegą.. proszę Cię kurwa błagam nie rób mi tego! / Peja < 33
|
|
|
"... to pasja. To inspiracja dla wszystkich tych, którzy tutaj są." / Jointly
|
|
|
nie podawaj mi ręki, ja nie jestem twoim " z i o m k i e m"
po pierwsze jesteś cienki, po drugie masz problem,
lepiej rozmień swoje życie na drobne, przemyśl co robisz,
i sam pier.dolnij sobie w morde!
|
|
|
Niebo bywa na wyciągnięcie ręki... Tylko miejmy odwagę po nie sięgnąć. / Jointly
|
|
|
Zatopiona w życzeniach. Zatopiona w marzeniach. Na pograniczu prawdy i iluzji. Odnalazłam szczęście... Zatracam się tym, wciąż na nowo, wciąż po staremu. / Jointly
|
|
|
Spójrz mi prosto w źrenice niech widzę twe obietnice bo chyba ja jestem krótkowidzem. / Szad
|
|
|
|