|
joa.ska.moblo.pl
dokładnie mamy imprezę wpadniesz? będzie goręcej niż na ostatniej!
|
|
|
dokładnie, mamy imprezę - wpadniesz? będzie goręcej niż na ostatniej!
|
|
|
tutaj wśród tych kobiet, tu gdzie każda daje jakiś znak. już to znam, mimo to nie chce zostać sam.
|
|
|
wiesz, ja też lubię ostrą jazdę. mieć w czubie, łapać chwile każde. jednakże nie jestem idiotą, a także znam kruchość życia i dbam o to, a raczej o nie i choć w oczach Jego jestem pionek mógłby mnie zgasić jak świecy płomień . gdy rzucam się w otchłań to na spadochronie. koniec.
|
|
|
polej kolejkę za te martwe marzenia. za wszystko co miało tu być, a czego nie ma.
|
|
|
tam zostać na wieczność, odzyskać nadzieję. przykro mi... ten świat nie istnieje.
|
|
|
to jest ta niezniszczalna cecha człowieka, znosić znoję i uśmiechać się i jechać na kilku oddechach.
|
|
|
nie wiem co to rozsądek, tylko emocje mówią prawdę.
|
|
|
'zależy nam na sobie... czy już nie?'
|
|
|
'zalejmy pałę do reszty jak świnie, w głupiej nadziei, że ból przeminie.'
|
|
|
'nie wiem co kochałem bardziej: świat czy Ciebie. lecz jestem pewien, że co nie było by prawdą, jedno i drugie zgniło już dawno.'
|
|
|
Lizaki zamieniły się na papierosy, praca domowa umarła śmiercią naturalną,
a telefony są używane w klasie. cola zamieniła się w wódkę,
a rowery w samochody. pamiętasz, kiedy zabezpieczać się znaczyło
włożyć na głowę plastikowy hełm? kiedy najgorsza rzecz,
którą mogłaś usłyszeć od chłopaka to że jesteś głupia.
kiedy ramiona taty były najwyższym miejscem na ziemi,
a mama była największym bohaterem. twoimi największymi wrogami
było twoje rodzeństwo. kiedy w wyścigach chodziło tylko o to
kto pobiegnie najszybciej. kiedy wojna oznaczała tylko grę karcianą.
jedynymi narkotykami było lekarstwo na kaszel, a zioło oznaczało pietruszkę,
którą mama wrzucała do zupy? najgorszy ból jaki czułeś to pieczenie
zdartych kolan i łokci i kiedy pożegnania oznaczały tylko do zobaczenia jutro.
|
|
|
|