|
joa.ska.moblo.pl
idę a moje serce nie przestaje bić i wciąż idę a w mojej głowie niebezpiecznie nic.
|
|
|
idę, a moje serce nie przestaje bić i wciąż idę, a w mojej głowie niebezpiecznie nic.
|
|
|
patrz, to jest jak powolne umieranie. wypluj mnie już, niech się stanie.
|
|
|
siedząc tu i czekając na jakiś cud, patrząc, jak ucieka cały Twój trud, bo w nim brud moich uczuć, spróbuj to poczuć nie mając nic, używając swych oczu.
|
|
|
i nie ważne, że oddałbym tyle, żeby Cię dotknąć. na końcu i na początku jest samotność.
|
|
|
czujesz, że tracisz coś, co się z Tobą wiąże, nie życzyłam Ci źle i wciąż życzę Ci dobrze. chciałeś tego, no to masz to czego chciałeś. idź w swoją stronę, trzymaj się ode mnie z dala! nie żałowałeś, nie płacz bo to głupie. rozumiem, zresztą wiesz, mam to w dupie!
|
|
|
sorry, wiem że boli, ale możesz już iść jak skończyłaś pierdolić!
|
|
|
miało być tak pięknie, no a jest w chuj lepiej. smutek zabija płacz - płacz na smutek lekiem.
|
|
|
jestem pewien, raczej na pewno chce zapomnieć. było fajnie, teraz chce już pozbyć się tych wspomnień.
|
|
|
więcej mi nie przychodź, mam już tego dosyć. poważnie z mojego życia możesz się wynosić.
|
|
|
przytul się mocno, płacz, smutkiem się podziel. jestem tutaj, nie pozwól bym czuł się niepotrzebny, nie chce patrzeć jak się meczysz gdy coś Cię gnębi.
|
|
|
po pierwsze zdradzę Ci sekret, schowaj go w sobie. wiesz, najszczęśliwszy będę będąc przy Tobie. po drugie powiem Ci znowu coś w zaufaniu - kocham Cię całym sercem, zrozum draniu. po trzecie Ty i ja - czyli my i końca finał. po czwarte weź to serce i na zawsze zatrzymaj. bije tylko gdy jest przy Tobie tak mocno stale swym rytmem jak bit ten, to po piąte i dalej.
|
|
|
chce czuć Twój zapach, gdy się kładę do spania i martwić się o Ciebie, gdy zostajesz sama. chce tęsknić za Tobą, gdy jesteśmy osobno. przytul się do mnie, nie zmarzniesz nocą chłodną. zamknę okno, potem wtul się jeszcze bardziej. kochanie, kocham - PS. przecież wiesz, Twój twardziel.
|
|
|
|