nie rozumiem tego świata. nie kocham cię ale chcę być ciągle przy tobie, chcę czuć twój zapach, przytulać cię i całować, tęsknie za tobą nawet kiedy jesteś 30 metrów dalej, myślę każdego dnia.aż nagle istnieje szansa że może coś z tego będzie. tylko mam cholerne wrażenie że znowu się wszystko schrzani. chciałabym żebyś zakochał się we mnie na amen, tak naprawdę żebyś nie widział świata po za mną. bo kiedyś wreszcie będziesz musiał. to dlaczego nie we mnie? wszystko na to wskazuje ale czuję jakąś pustkę .
|