nie dopuszczam do siebie wiadomości że cię kocham. nie przyznaję się do tego idealnie wypierając się na każdym kroku. a tak naprawdę to chyba kocham ale chce żebyś to ty powiedział mi to pierwszy.
kiedy mijamy się nie korytarzu nawet nie rozmawiamy wymieniając tylko czułe spojrzenia. za to kiedy sie nie widzimy to piszemy ze sobą codziennie. to nieśmialość, uczucie czy co do cholery??!!