to On wysłuchiwał moich narzekań, dawał nadzieję na lepsze jutro, pomagał zawsze, gdy tego potrzebowałam, budził nocą; sprawdzając czy żyję, wmawiał, że wszystko będzie dobrze, krzyczał, gdy trzeba było pokrzyczeć na mnie, to dzięki niemu żyję, najjlepszy z najjlepszych przyjaciół. Kocham na zawsze. Dawidek.
|