Była 7 rano obudził ją dźwięk sms. Od razu wzięła telefon sprawdziła kto to. Okazało się, że to był jej najlepszy przyjaciel. Czytała tego sms z 20 razy nie wiedziała o co chodzi czy to żarty po kilku minutach dotarło do niej co się stało. Zadzwoniła do niego telefon odebrała jego matka i wypowiedziała takie słowa: to co dostałaś w sms to prawda Kacper zmarł dziś w nocy, zażył mnóstwo tabletek gdy go znalazłam było już za późno. Rozpłakałam się. Jego matka dodała, że zostawił list, w którym napisał że byłaś dla niego bardzo ważna kochał Cię wiedział, że zawszę będziecie tylko przyjaciółmi i dlatego to zrobił. On Cię bardzo mocno kochał !
|