|
jelly.moblo.pl
Napisałam mail. Przemyślany. Poprawiony milion razy. Wyklikany w wordzie żeby uniknąć literówek. Przeczytany kilkanaście razy. Kilka razy poprawiony szyk zdania. List g
|
|
|
jelly dodano: 18 kwietnia 2010 |
|
Napisałam mail. Przemyślany. Poprawiony milion razy. Wyklikany w wordzie, żeby uniknąć literówek. Przeczytany kilkanaście razy. Kilka razy poprawiony szyk zdania. List gotowy do wysłania. Adres e-mail znam na pamięć. Kliknęłam. List zapisany w folderze 'dokumenty'. Nigdy nie zostanie wysłany.
|
|
|
jelly dodano: 18 kwietnia 2010 |
|
Czy pozwolę znów zawładnąć swoim umysłem, duszą i ciałem? Nawet jeśli się sprzeciwię, to i tak ulegnę. Przecież to ON. A ON może zrobić ze mną co tylko mu się podoba. Nie mam na to wpływu. Jestem uzależniona!
|
|
|
jelly dodano: 18 kwietnia 2010 |
|
To boli. Tak cholernie boli. I to nie jest tylko ból duszy, ból serca. To prawdziwy, realny ból. Jakby ktoś wbijał milion szpilek w dłonie, stopy, żołądek, serce, płuca, mózg.. Wszędzie tylko ból. Znasz to uczucie? Nie sądzę.
|
|
|
jelly dodano: 18 kwietnia 2010 |
|
Trzeba zapisywać. Wspomnienia są zbyt cenne by je utracić.
|
|
|
jelly dodano: 18 kwietnia 2010 |
|
Niech Twoje oczy zaprowadzą mnie do nieba tyle razy ile tylko zapragniesz.
|
|
|
jelly dodano: 18 kwietnia 2010 |
|
Pomyliłaś gwiazdy na niebie z ich odbiciem na powierzchni stawu.
|
|
|
jelly dodano: 18 kwietnia 2010 |
|
Wspomnienia napływają wraz ze spadającym deszczem.
|
|
|
jelly dodano: 18 kwietnia 2010 |
|
Jak daleko, jak głęboko mogę sięgnąć dłońmi, by Cię nie spłoszyć, byś nie uciekła?
|
|
|
jelly dodano: 18 kwietnia 2010 |
|
Coś nie tak? W końcu żyjemy po to, żeby śmiać się i umrzeć, czyż nie?
|
|
|
jelly dodano: 18 kwietnia 2010 |
|
Przechlajmy życie, miłość i śmierć lubieżnymi ustami.
|
|
|
jelly dodano: 18 kwietnia 2010 |
|
Pozbieraj fragmenty mojej duszy rozrzucone na śmietniku nieba...
|
|
|
jelly dodano: 18 kwietnia 2010 |
|
Spójrz jak wygląda moja twarz. Czy pozostał chociaż ślad człowieka, którego znasz?
|
|
|
|