Wyjątkowe, trochę senne, po części nierzeczywiste... ale moje miejsca, gdzie mój dzień należy do mnie, mój czas mogę trwonić, a życie kroić według własnej miary i gustu.Nie krzycz proszę kiedy gdzieś, kiedyś przypadkiem mnie spotkasz...
wróciła do domu. na nocnym stoliku postawiła dwa kieliszki i czerwone wino. "napij się ze mną" – powiedziała, patrząc w uśpione niebo. "wypijmy za moją niespełnioną miłość.."