 |
,,O najważniejszych sprawach najtrudniej opowiedzieć. Są to sprawy, których się wstydzisz, ponieważ słowa pomniejszają je - słowa powodują, iż rzeczy, które wydawały się nieskończenie wielkie, kiedy były w twojej głowie, po wypowiedzeniu kurczą się i stają zupełnie zwyczajne. Jednak nie tylko o to chodzi, prawda? Najważniejsze sprawy leżą zbyt blisko najskrytszego miejsca twej duszy, jak drogowskazy do skarbu, który wrogowie chcieliby ci skraść. Zdobywasz się na odwagę i wyjawiasz je, a ludzie dziwnie na ciebie patrzą, w ogóle nie rozumiejąc, co powiedziałeś, albo dlaczego uważałeś to za tak ważne, że prawie płakałeś mówiąc. Myślę, że to jest najgorsze, kiedy tajemnica pozostaje nie wyjawiona, nie z braku słuchacza, lecz z braku zrozumienia."
|
|
 |
Postanowienia na rok 2016: kwestionować, pytać, sprawdzać, nie wierzyć na słowo, nie bać się, słuchać siebie, nie dać się rozszarpać, kochać drugiego człowieka bez powodu i nie oczekiwać niczego w zamian.
|
|
 |
"Boję się, że nie zatrzymałbyś mnie, gdybym chciała odejść. A przecież każda kobieta pragnie być zatrzymywana."
|
|
 |
"Istnieje tylko jedna różnica: jeden to złoto, którego użyto do brukowania podwórza, drugi zaś - cyna wypolerowana, by udawać srebro."
|
|
 |
Wszystkie moje postępki robiące wrażenie aktów odwagi wynikają ze strachu przed strachem. Boję się tego, że jak go nie opanuję – to już nigdy nie przestanę się bać.
Zmuszam się wtedy do odpowiedzi na pytanie: „Czy będziesz mógł żyć, jeśli tego nie zrobisz?"
|
|
 |
„Pokora i delikatność nie są cnotami słabych, lecz mocnych, którzy nie potrzebują źle traktować innych, aby czuć się ważnymi“
|
|
 |
"I co wtedy? Mam Cię zostawić za bycie czlowiekem?"
|
|
 |
Wszystko jest coraz bardziej za późno.
|
|
 |
U boku prawdziwego mezczyzny zawsze ujrzysz szczesliwa kobiete. U boku pozostalych, silną.
|
|
 |
Nie boje się obcych. Bardziej od nieznajomych przerażają mnie bliscy, których oczu nie poznaję.
|
|
 |
Nie ocieraj moich łez, to nie oczy płaczą...
Otul mnie sercem... wtedy poczuję się bezpiecznie.
|
|
 |
możesz mnie połamać do kości. zostawić z twarzą do ziemi. samą i zimną. możesz zabić każdy drżący świt. każdy szept. możesz powycierać ślady moich palców których dotyk nadal pamięta twoje ciało. możesz wyssać każdą kroplę krwi nasączoną nienakarmionym głodem. możesz odejść. zabrać wszystko czym byłam i czym ty byłeś. możesz.
kiedyś w środku nocy obudzi cię zimny ból. to będzie moja nieobecność.
to będzie twoje piekło.
|
|
|
|