 |
chcąc powiedzieć tak wiele nie powiedziałam nic, musząc pogodzić się z tym, że ostatni raz mogę popatrzeć w Jego piękne oczy w ten sposób jakby w nich krył się cały mój świat.
|
|
 |
siódmy dzień bez kontaktu z moim sercem, które zabrał ze sobą odchodząc.
|
|
 |
kocham Go, tak najbardziej, najszczerzej, najmocniej.
|
|
 |
gdybym tylko mogła wytatułowałabym sobie Twoje inicjały na sercu, przecież i tak zostaniesz tam na zawsze.
|
|
 |
usłyszałam Jego głos, jak każdego wieczora. wiedziałam, że mogę spokojnie zasnąć.
|
|
 |
nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca.
|
|
 |
nic nie dzieje się bez przyczyny. zapamiętaj.
|
|
 |
chociaż cały czas uśmiecham się, nie potrafię być bez Ciebie, dobrze o tym wiesz.
|
|
 |
jest najlepszym co mnie w życiu spotkało. przekłada moje szczęście ponad swoje. nie facet, Skarb.
|
|
 |
będąc z Tobą wiem, że mogę więcej. nie tyle, że mogę, ale chcę. dzięki Tobie.
|
|
 |
nie przypuszczałam, że spotka mnie jeszcze takie szczęście. moje prywatne, jedyne w swoim rodzaju. noszące Twoje imię i Twoje piwne oczy.
|
|
|
|