|
jebanyoptymista.moblo.pl
by ktoś ci szepnął kiedyś elo dzieciak dorośnij!
|
|
|
by ktoś ci szepnął kiedyś, elo dzieciak dorośnij!
|
|
|
To co odeszło już nie wróci, stracony czas, żałujesz? Nie musisz,
co było wczoraj to przeszłość, pierdol, Stawiam na jutro! Postawisz ze mną?
|
|
|
To co odeszło, to przeszłość, licz się z tym, to nie odkrycie.
Prawdziwych przyjaciół na palcach ręki zliczę, oni gdy odejdę zapalą na grobie znicze
|
|
|
Jeszcze jakiś czas temu z tego bym się śmiał
Bym powiedział - jak zwał to tak zwał
|
|
|
To sprawy niezatapialne w alkoholu
|
|
|
Dożylnie fatalizm, w największych dawkach
|
|
|
Wszystkich zgniłych sumień cmentarz
Ciemna strona ludzkiego serca
Niewielu dotrzymuje tempa
Jestem z tobą, wyciągnięta ręka
|
|
|
Ręce drżą, nie widzisz już świata ostro
Nie musisz czytać gazet, wiesz jaki masz horoskop
|
|
|
Opuszczasz głowę, ciało zlane potem
Co za skurwysyn trzęsie tym kalejdoskopem
|
|
|
Po woli tracę wiarę wiesz, albo już straciłem
Nie pogodzę się z tym, co sam w sobie zabiłem.
|
|
|
Otworzyłem oczy może trochę za późno
Wiem jak postępować by nie silić się na próżno
Ten czas co skończył się i nie zawróci
Zegarek wybił godzinę tamten czas nie powróci.
|
|
|
Każdy dzień i każda chwila pozostaje w sercu i wcale nie przemija
Dlaczego tak wyszło? Już nie pytam czemu
Bo jestem winien sam sobie samemu
|
|
|
|