|
jebanyoptymista.moblo.pl
ja i dwóch co jak brat kontra świat
|
|
|
ja i dwóch, co jak brat kontra świat
|
|
|
Daleko mi do szczytów, o wiele bliżej do grobu.
|
|
|
Czasami zamiast się wspinać o wiele łatwiej jest zejść,
ja na kolanach, po kamieniach póki tylko jest sens.
|
|
|
Ty połóż się przestań wierzyć spróbuj zasnąć, bo wiara i nadzieja częściej niż latarnie gasną, przyszłość tutaj to nieaktualne hasło.
|
|
|
Ten świat uczy mnie być SKURWYSYNEM Nic nie wzruszy mnie dziś już..
|
|
|
Śmierć zawsze taka jakie było życie
Kolejny dzień ta trzeźwość rujnuje ci picie
Dzisiaj uciekasz od tego jutro powracasz
Zaczynasz dzień od podlewania kaca
|
|
|
Uspokajasz oddech standardowo procentami
|
|
|
Spierdoliłeś coś, to czasem lepiej nie naprawiać,
Bo zagojone rany można łatwo rozdrapać
|
|
|
I mówisz sobie ` Dam radę, chuj z tym, co tam `
Kochasz życie, którym żyjesz
Żyjesz życiem, które kochasz
|
|
|
Jak pozbyć się go mam, nie wiem,
Jesteśmy zdani na siebie, mój ból.
|
|
|
Mój ból, nic o nim nie wiesz leszczu,
Gdybyś go czuł, nie gadałbyś bez sensu
|
|
|
Olejmy wszystko, liczy się tylko to co teraz,
Ty jesteś blisko, więc mogę nawet dziś umierać
|
|
|
|