Wczesny ranek nie moge spać ,nagle usłyszałem dzwonek w moich drzwiach.Wiedziałem już że to byli oni,pierdolony konfident wydał mnie ,bo będąc w błędzie myślał że to ktoś ode mnie mu wpierdolił.Patrząc w okno widziałem kumpli,chcieli bym uciekł i ukrywał sie dopóki nie dostanie za swoje ten,co sprzedał swoich.Nagle wszyscy usłyszeli mój krzyk..krzyczałem głośnio że pierdole psy,potem już nie słychać było nic..tylko odgłos wypierdalanych z mojego domu drzwi.Wpadło ich trzech w niebieskich mundurach,obijając pałami chcieli mnie zmusić bym powiedział kto sprzedawał mi towar.Milczałem,nie powiedziałem nic..nigdy nie sprzedam tym kurwom przyjaciół swych.Słysząc to ostro sie wkurwili,zaczęli mnie napierdalać z całej siły.Broniłem sie,krzyczałem że ich nienawidzę aż w końcu jednym ciosem spowodowali że zamilkłem. c.d.n /jarajsietymxd
|