Kontrabas w czarnym futerale oparty o ścianę, na podłodze harmonia. Na pustym stole goła flaszka, jedna czwarta litra, z białego szkoła, zapieczętowana. Ściany delikatnie wytatuowane przez czas, bez jakichkolwiek obrazów i ozdób, jedyne ozdoby to girlandy ze spłowiałych, tanich bibułek i jedna, ciemna, brunatna draperia. ... Przez wyite drzwi wpadają trzej parobcy. Parobek B nakłada w biegu marynarkę. Noszą świąteczne, czarne ubrania, po jednym jaskrawym kwiatku w butonierce. Parobek B jest tęgi i duży o czerstwej twarzy. Pod szyją chabrowa kokarda-frontaź. Pozostali noszą krawaty. Wszyscy są młodzi, mają gęste, bujne włosy, B czarne, N blond, S rude
|