|
jakchc3sz.moblo.pl
Wiesz.. powiem Ci coś. Pamiętasz jak chodziłeś na imprezy a ja udawałam że nic mi to nie przeszkadza? Tak naprawdę rozpierdalało mnie od środka i nie spałam tej nocy
|
|
|
Wiesz.. powiem Ci coś. Pamiętasz, jak chodziłeś na imprezy, a ja udawałam, że nic mi to nie przeszkadza? Tak naprawdę rozpierdalało mnie od środka i nie spałam tej nocy, ale nie chciałam, byś myślał, że Ci nie ufam. Pamiętasz jeszcze, jak mnie zdradziłeś, a znajomi mówili, że zniosłam to nie najgorzej? Prawda jest taka, że miałam ochotę Ci wyjebać ze złości, a oni powstrzymywali mnie i kazali nie wychodzić przez kilka dni z domu, aż przejdzie. Albo.. pamiętasz, jak powiedziałam Ci, że Cię już nie kocham? To również kłamstwo. Kocham Cię tak, jak kochałam wcześniej. Czyli niewyobrażalnie mocno. Bo nie potrafię przestać. I wiem, że może masz już na mnie wyjebane, ja chciałabym, byś to po prostu wiedział
|
|
|
Pytasz co u mnie ? u mnie dumnie lecz nie bogato . ;) Zamknij ryj nadziana szmato jeśli chcesz mi naubliżać ...
|
|
|
Źle nie jest, ale 'dobrze' wygląda inaczej.
|
|
|
fuck you fuck you very very much beybe !
|
|
|
Moja obojętność nie oznacza braku zainteresowania. To tylko próba zmniejszenia bólu, który tak często mi zadajesz.
|
|
|
wiesz? zawładnąłeś mną! a później zostawiłeś mnie, nie miałeś żadnych wyrzutów sumienia prawda? że nie dam rady, będę płakać w poduszkę ile wlezie, że moja ulubiona czekolada nie będzie taka pyszna, że przestanę cokolwiek robić, przestanę się malować. Zostawiłeś mnie! kurwa zostawiłeś w najtrudniejszych chwilach, wtedy gdy brakowało mi sił ! ale co do dla Ciebie, odezwałeś się po czasie! i co? chuj! nie moge się poddać, powiedziałam że dam radę to dam! i kurwa jeszcze się zdziwsz!
|
|
|
chuj Ci w ryj , kij CI w dupę , zresztą Ty i tak powiesz że jest super .
|
|
|
Kiedyś Ci opowiem, jak puste były wieczory bez Ciebie. gdy za towarzystwo robiła muzyka, herbata, koc i Twoje zdjęcie. powiem Ci, jak smakowały moje łzy i tęsknota, której nie dało się opisać słowami, że nawet pomarańcze traciły smak.
|
|
|
Wiesz, powinnam Ci życzyć, aby ktoś kiedyś złamał Ci serce tak jak Ty złamałeś je mnie. Ale nie będę. Mało tego. Powiem Ci, że będę pierwszą osobą, która z miłą chęcią przypierdoli w twarz osobie, która Cię zrani. Może wtedy zrozumiesz...
|
|
|
Jeszcze niedawno łączył nas każdy oddech, każde uderzenie serca. Dziś łączy nas wyraz "nic", słowo "było" i Twoje bezuczuciowe - "nara".
|
|
|
`Nie pokocham Cię - nara. Wara - trzymaj się z dala. Czasem mi odpierdala To są chwile, głupie żądze `
|
|
|
poddała się , brakowało jej siły, brakowało już nadziei, aby o niego walczyć. zrozumiała już, że on nie jej nie kocha. , a jej uczucia? niech spierdalają, i to jak najszybciej.
|
|
|
|