|
jagodowagrzywa.moblo.pl
XXl w w wieku 14 lat zostajesz nałogową palaczką zbyt częste melanże i odloty psują ci psychikę na imprezach kiedy przez twoją krew przepływają promile zdradzasz
|
|
|
XXl w - w wieku 14 lat zostajesz nałogową palaczką , zbyt częste melanże i odloty psują ci psychikę , na imprezach kiedy przez twoją krew przepływają promile zdradzasz swojego chłopaka na prawo i lewo , po czym jedynym twoim wytłumaczeniem jest 'kochanie ale byłam pijana' . Kiedy po kilku takich razach chłopak już Ci nie wybacza , jesteś tak wkurzona , iż robisz wszystko by zniszczyć mu życie . Temat miłości zakończyliśmy, albowiem są też uczciwe przypadki związków . Przyjaźń - XXl wiem i to słowo traci na swojej wartości . Dziś , w przyjaźni chodzi jedynie o to by mieć z kim obgadać ludzi , kogo opalić i może kiedy już chłopak nas zostawi -wypłakać się . Nie ma zaufania i szczerości . Rodzina - większość nastolatków widuje ją rano kiedy wstaje i późnym wieczorem gdy wraca do domu . W sumie to widzi ją na oczy może jedyne 5h . - XXI - hojność , egoizm i zero szacunku.
|
|
|
! Mam ochotę komuś wyjebaĆ. Tak porządnie , z całej siły w mordę . ;D
|
|
|
. Kochanie, jubiler był już zamknięty. kupiłem ci jogurt.
|
|
|
. Kochanie, jubiler był już zamknięty. kupiłem ci jogurt.
|
|
|
nie interesuje mnie to, że jakaś suka chciała go mieć. on jest mój i chuj.♥
|
|
|
Obiecałeś , że nigdy mnie nie skrzywdzisz , ani że nie pozwolisz żeby ktoś skrzywdził mnie . Więc gdzie do chuja jesteś . ? Po co te wszystkie obietnice skoro nie potrafisz ich dotrzymać .
|
|
|
Mieć znowu 6 lat, widzieć na ulicy plamę benzyny i krzyczeć, że tęcza spadła ♥
|
|
|
Ludzie lubią komplikować sobie życie, jakby już samo w sobie nie było wystarczająco skomplikowane .
|
|
|
Otulając się kołdrą, włączam muzykę, próbując zagłuszyć krzyk rzeczywistości.
|
|
|
wyprałam emocje, suszą się na balkonie.
|
|
|
ludzie są wyjątkowi . każdy mnie wkurwia w inny sposób .
|
|
|
` Ławki. Rozmowa z przyajciółmi nagle ktoś daję pytanie - jacy są ludzie ? - zazdrośni - rzuciłam patrząc w jego stronę. - obrażalscy - syknął chamsko się uśmiechając. - nieufni - powiedziałam. - zdradliwi - odpowiedział. - zapatrzeni w siebie - wyszeptałam cicho. - uparci - patrzył na mnie aroganckim wzrokiem. - kłamliwi - rzuciłam. - mimo, iż udają , że mają wszystko gdzieś, to im zależy. - powiedział. - i kochają tych, ktÓrych nie powinni.- syknęłam opuszczając wzrok. - tęsknią udając, że tak nie jest. - odparł cicho wpatrując się we mnie tymi kurewsko brązowymi tęczÓwkami i wstając z "ławek",odszedł. Po 5 min. napisał sms-a o treści: " Kocham cię i zależy mi na Tobie, czy ty tego nie widzisz. ? ! " .
|
|
|
|