| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                                                                            
                                                            
                                                                |  | izz_kaa.moblo.pl nie ważne jak jest źle  ja nie odejdę stąd wezmę cię za rękę i razem naprawimy to. |  |  
                                                                                        
                                                
                                                     
	
		
													
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| nie ważne jak jest źle, ja nie odejdę stąd wezmę cię za rękę i razem naprawimy to. |  |  
	                   
	                    
             
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| krew mi się ścina , jak u Ciebie widzę łzy . pójdę za Tobą nawet w najgorszy syf ! |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| bądź przy mnie. jak kac po każdym piciu. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| słoń wpierdala się w bit, jak matka po wywiadówce na chatę. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Na życia plamy mam vanish./pezet;* |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Nie opuszczam ludzi, jestem z nimi cały czas. Nawet gdy mi w twarz mówią najtrudniejszą z prawd. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Robimy mnóstwo błędów, tracimy głowę dla zmysłów, 
Chcemy być coraz mocniejsi, myślimy, że to droga mistrzów. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Próbowali odnaleźć swój spokój w szczęściu nawzajem 
Nie mieli wspólnych marzeń, chociaż od zawsze byli razem. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Straciliśmy nadzieje idąc pod prąd tak silny 
Za rękę z bezczelnością wiesz sami przeciw wszystkim 
To nie jest serial tu nadzieja umarła 
Ten świat to farsa wolę lśnić czy spłonąć jak zapałka 
Błysnąć chociaż na chwilę by ogrzać chłód tej nocy 
Może dam życie energie by znowu sens zdobyć . |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Posłuchaj, chodź ze mną, chociaż zupełnie nie wiem dokąd 
Chodź ze mną, by sens nadać życia krokom 
Ze mną ku słońcu, może gdzieś nad przepaść ze mną 
Po szczęście albo po szaleństwo w ciemność ze mną . |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Ja nie chcę już tęsknić za tym czego nie mam,
muszę zaciskać pięści bo to wszystko się zmienia
od narodzin do śmierci, tak jak kręci się ziemia
trzeba się poświęcić, żeby to doceniać. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Nie chcę płaczu, łez płynących rzewnie,
Przeznaczenie, od nas niezależne. |  |  
	                   
	                    |  |