Była sama na wielkim moście i wreszcie mogła zrobić to, o czym marzyła odkąd on ją zostawił. Gdy stawała już na barierkę.. znów! Po raz setny zjawił się. - Nie rób mi tego, tak bardzo cię kocham. Dziewczyna wtulając się w niego wracała do domu, nie wiedząc, że on znów kryje coś za jej plecami, że po raz sto pierwszy pragnie ją oszukać...
|