|
izulkamyszka7.moblo.pl
' Ja... Ja nie wiedziałem co mam zrobić. Nigdy nie widziałem jak Ona płacze. Właśnie dlatego. Bo ludzie widząc jej łzy nie wiedzą jak się mają zachować. '
|
|
|
' - Ja... Ja nie wiedziałem, co mam zrobić.
Nigdy nie widziałem, jak Ona płacze.
- Właśnie dlatego.
Bo ludzie widząc jej łzy, nie wiedzą, jak się mają zachować. '
|
|
|
Zieloną ściereczką ścieram ze stołu wyschnięte marzenia.
W zamian stawiam na nim dzban pełen świeżych rozczarowań.
Ściereczkę natomiast wyrzucam do kosza na śmieci.
Co mi teraz po nadziei...?
|
|
|
Poruczniku mojego serca.
Może by Pan wydał w końcu komendę ' spocznij ' ?
Ileż ten biedny organ może stać na baczność?!
|
|
|
Chyba zgłoszę się po pomoc do Boba Budowniczego.
W końcu on zawsze daje radę.
|
|
|
W prawdziwym życiu miłość musi być możliwa. Nawet jeśli nie jest od razu wzajemna. Miłość zdoła przetrwać jedynie wtedy, jeśli istnieje iskierka nadziei, bodaj najmniejsza, że zdobędziemy z czasem ukochaną osobę.
|
|
|
- Pomyśl, kocham Cię bardziej niż wszystkie inne rzeczy na świecie razem wzięte, czy to nie wystarcza?
|
|
|
To nic, że cierpiałam przez Ciebie 4 długie lata, że przez te 4 długie lata spałam tylko w co drugą noc, jeśli Ty miałeś dobry humor i potrafiłeś zachować się jak mężczyzna. To nic, że przez 4 długie lata czekałam na nasze umówione spotkania, które najczęściej się nie odbywały, bo Ty 'zapominałeś', i nic, że przez te 4 długie lata nie potrafiłam przestać Cię kochać. To nic, że te 4 długie lata właśnie minęły.
|
|
|
To nic, że cierpiałam przez Ciebie 4 długie lata, że przez te 4 długie lata spałam tylko w co drugą noc, jeśli Ty miałeś dobry humor i potrafiłeś zachować się jak mężczyzna. To nic, że przez 4 długie lata czekałam na nasze umówione spotkania, które najczęściej się nie odbywały, bo Ty 'zapominałeś', i nic, że przez te 4 długie lata nie potrafiłam przestać Cię kochać. To nic, że te 4 długie lata właśnie minęły.
|
|
|
Nie, nie. On już nie jest mój... właściwie nigdy nie był. Może go sobie pani zabrać. Mogę pani też powiedzieć jaki będzie wobec pani. Będzie szaleńczo niby-kochał, potem zacznie kłamać, a na końcu zdradzi. Sama to pani odkryje.
|
|
|
Odchodziła w zamierzonym pośpiechu. Wymyśliła sobie, że tak będzie mniej boleć. Albo jeśli nie mniej, to przynajmniej krócej. Dała sobie dziesięć minut, żeby zatrzeć ślady po największej miłości swojego życia...
|
|
|
To nie serce boli - to wspomnienia... Nie dlatego, że wspominam. Dlatego, że je zmieniam od nowa. Wciąż próbuję zapomnieć blask Twych oczu, od nowa wciąż rysuję plany na życie... Już nic nie rozumiem, choć próbuję uparcie. I od nowa buduję całe moje schematy: co powiedzieć?, co zrobić?, kiedy milczeć?, kiedy patrzeć?... A Ty przychodzisz, przytulasz i nic więcej nie trzeba..
|
|
|
Tłumaczenie Tobie co to uczciwość jest co najmniej tak bezsensowne,
jak jedzenie zupy widelcem.
|
|
|
|