|
izonia.moblo.pl
smak wspomnień. sernik który umie piec tylko Mama. choinka która nigdy nie była taka wielka jak w dzieciństwie pierwsza naprawdę straszna bajka... ... i piose
|
|
|
izonia dodano: 18 czerwca 2010 |
|
smak wspomnień.
sernik, który umie piec tylko Mama.
choinka, która nigdy nie była taka wielka jak w dzieciństwie,
pierwsza naprawdę straszna bajka...
... i piosenka, która już zawsze będzie kojarzyła się z
tamtym spotkaniem.
|
|
|
izonia dodano: 18 czerwca 2010 |
|
od ponad kwartału starałam się o nim nie myśleć, nie oznaczało to jednak , że starałam się o nim zapomnieć. nieraz nad ranem, kiedy z braku snu słabła moja silna wola, martwiłam się, że wszystko mi się wymyka. moja pamięć była jak sito. wzdrygałam się na myśl o tym, że pewnego dnia już nie przypomnę sobie koloru jego oczu, chłodu jego skóry, tembru jego głosu. nie wolno mi było tych cech wspominać, ale moim obowiązkiem było o nich pamiętać.
|
|
|
izonia dodano: 18 czerwca 2010 |
|
Wiesz, czasami myślę, że moglibyśmy być inni.. Przecież mogło nam się udać.. Mogliśmy sięgać gwiazd.. A teraz? Teraz oboje sięgamy.. Po nasze wspólne zdjęcia..
Nie znaczące już nic..
|
|
|
izonia dodano: 18 czerwca 2010 |
|
'Nie ma nic trudniejszego od czekania. Muszę się z tym oswoić,
poczuć, że jesteś ze mną,nawet jeśli nie ma Cię w pobliżu'
|
|
|
izonia dodano: 18 czerwca 2010 |
|
dzięki Tobie życie jest lepsze,
chociaż tak daleko - mimo wszystko jesteś.
|
|
|
izonia dodano: 18 czerwca 2010 |
|
tęskniąc, wciąż na nowo liczyła kilometry...
|
|
|
izonia dodano: 18 czerwca 2010 |
|
tak daleko, a bliski jak nikt...
|
|
|
Czasami myślę,że to przez Ciebie mam taki bałagan w życiu
|
|
|
Chyba wszystko już odeszło przyjacielu,
Masz samotną przystań w swoim zamyśleniu.
Co zostało dziś? Generalnie nic,
Już po wszystkim, możesz sobie iść.
|
|
|
beznamiętnym wspomnieniem staje się to, co niegdyś toczyło z oczu łzy i zabraniało spać nocą.
|
|
|
Siedzę przed telewizorem w spranej koszulce i majtkach, potargana, z rozmazanym tuszem, mimo nadwagi jem lody z bitą śmietaną, zastanawiając się głośno "co takiego ma ona, czego nie mam ja?", wybucham naraz histerycznym płaczem: jego, ona ma jego!
|
|
|
bo marzenia się nie spełniają, sny zawsze kończą, wspomnienia wracają,
kawa uzależnia, papierosy zabijają, czekolada tuczy,
a naiwność bierze górę nad podświadomością.
|
|
|
|