|
itincludemewhisper.moblo.pl
powoli powolutku powoluteńku małymi kroczkami. dążę. dążę do zapomnienia.
|
|
|
powoli, powolutku, powoluteńku małymi kroczkami.
dążę. dążę do zapomnienia.
|
|
|
sama dałam Ci serce, więc po co teraz płaczę?
|
|
|
różanym sokiem płynie jego serce, lecz nie daj się zwieść słodkim aromatem, to trucizna.
|
|
|
to była właśnie ta chwila,
gdy stałam w centralnym punkcie Twojej głowy.
naga. rozebrana z własnych myśli.
to była ta chwila, w której nie miałam nic do ukrycia.
w której oczy zdradzały wszystko, oddech stawał się szybszy.
tyle słów. tak mało sensu.
rozstawaliśmy się.
tak jak ja wiedziałeś,
że w brutalny sposób zniszczyliśmy siebie nawzajem.
cały romantyzm, szczęście,
ciche szeptanie z tęsknotą o 3 nad ranem i beztroski smiech.
wiosna nadaje temu kurewski dramatyzm.
|
|
|
usiądź ze mną parę pięter nad ziemią.
|
|
|
niby jest lepiej. żartuję, uśmiecham się, zaczynam cieszyć się z drobnych rzeczy, spraw. mam plany. lepiej sypiam. jem. na poziomie realnym następuje poprawa.
|
|
|
- ja nigdy siebie nie oszukuję.
- a mnie? oszukałabyś?
- kochanie, jesteś moim sercem, nie mogę oszukiwać czegoś co jest moje.
|
|
|
opowiem Ci o miłości,
która dzisiaj
nie istnieje.
|
|
|
- czemu pijesz?
- żeby zapomnieć.
- o czym?
- o tej cholernej miłości i o pewnym
panu, którego nienawidzę za te
wszystkie piękne chwile, które teraz
stały się moim prześladowcą.
|
|
|
czasem padają pytania, które są tak idiotyczne, że przekleństwa cisną się na usta. najgorsze jest to, że płyną one z Twoich ust. zamilknij zanim powiesz to kolejny raz.
|
|
|
nie umiem wygrać ze sobą. cóż za żałosna sytuacja.
|
|
|
niedługo będą z nas same manekiny. a ja gram na zwłokę. zwłoki też będą.
|
|
|
|