|
itakniebedetwoja.moblo.pl
Czasem warto mieć wyjebane czasem warto powstrzymać się od zrobienia czegoś co może zmienić naszą przyszłość na zawsze czasem warto odpuścić..
|
|
|
Czasem warto mieć wyjebane, czasem warto powstrzymać się od zrobienia czegoś co może zmienić naszą przyszłość na zawsze, czasem warto odpuścić..
|
|
|
Mieliśmy być poważni, tak pięknie to wygląda tylko w wyobraźni, Na sercu kamień, z ust cisza i znów sie nie znamy i mijamy wśród pytań..
|
|
|
pamiętaj! nie możesz mu pokazać, że Ci zależy.. spieprzysz wszystko..
|
|
|
Prestiż - dodaj zdjęcie ze swoim ` misiem ` , z myślą na pewno mi zazdroszczą. Bo przecież miłość na pokaz jest teraz taka nowoczesna...
|
|
|
To piękne kiedy obserwujesz jak kochana osoba zaczyna Ci coraz bardziej ufać, kiedy powoli, małymi kroczkami coraz więcej mówi Ci o sobie.
|
|
|
-pierdolisz! -jakbym pierdoliła, to bym dupą ruszała.
|
|
|
Dajcie mi wódki! Kieliszek albo dwa, szklankę albo butelkę... cysternę kurwa!
|
|
|
im dupa wyżej tym głowa niżej, skarbie ;]
|
|
|
Zdarza się że dziewczyna nienawidzi mężczyzn i wszystkich chętnie by wymordowała , a już za chwilę rozgląda się , czy przypadkiem któryś nie ocalał .
|
|
|
cholernie trudne jest życie, gdy wiesz , że jesteś dla kogoś wszystkim, gdy ta osoba nie ma nikogo poza Tobą. cholernie boli, gdy ją zawodzisz ...
|
|
|
Widząc że dziewczyna taka jak ja nie ma żadnych szans, by przyćmić szkolną gwiazdę.Szłam korytarzem, on szedł z naprzeciwka-sam.Uśmiechnął się, przeniknęło to całe moje ciało. Stuknęliśmy się łokciami i szliśmy dalej.Nie mogłam tak tego zostawić.Odwróciłam głowę,był już prawie na końcu korytarza.Zaczęłam biec w jego stronę przepychając się z ludźmi Dogoniłam go, dłońmi zakryłam mu oczy -'Kochanie, mówiłem Ci, żebyś więcej tak nie robiła'-powiedział żartobliwym tonem.Nie wiedziałam co myśleć.Ściągnął moje dłonie ze swoich powiek.Jego dotyk był taki subtelny, oddech przyśpieszał mi z każdą sekundą.Odwrócił głowę i zobaczył mnie, patrzał mi w oczy,czułam, że pragnie więcej. -' Przepraszam..nie powinnam.'-powiedziałam spuszczając głowę.Zobaczył swoje kochanie, szkolną gwiazdę, Puścił mnie i szepnął:' nawet ja udaję szczęśliwego, przy Tobie nie musiałbym' Przyszła ona, zmierzyła mnie, złapała go za rękę i poszli dalej. On śmiał się do niej, był niezłym aktorem.
|
|
|
|