A kiedyś nic tak nie wywoływało uśmiechu na jej twarzy jak jego imię na wyświetlaczu telefonu... A później było tylko czekanie na to... A na koniec nie było już nic.
Dosyć łez, dosyć kłótni, krzyku, nieprzespanych nocy, tego strachu, który zabija Cię od środka, chcę odejść... Po co trwać w czymś co nie ma sensu? A życie jest przecież takie krótkie...
Nie chcę już żyć tak jak każa mi inni wg tych utartych schematów! Chcę być sobą robić to co chcę, spakować walizki i zacząć nowe życie. Zapomnieć i o jednym i o drugim, nie czuć nic! Być wolnym człowiekiem...