 |
isthislovee.moblo.pl
był powodem do mojego codziennego wstawania z łóżka. to na jego widok moje serce zamieniało się w wirującą pralkę. to on najpiękniej na świecie mówił jak bardzo boi s
|
|
 |
|
był powodem do mojego codziennego wstawania z łóżka. to na jego widok, moje serce zamieniało się w wirującą pralkę. to on, najpiękniej na świecie mówił, jak bardzo boi się miłości. to właśnie, on był autorem każdego mojego uśmiechu. to dzięki niemu, potrafiłam doceniać, to co miałam. był całym, moim szczęściem. wszystkim, tym co miałam. pisząc, to z pewnej perspektywy czasowej, z uśmiechem na twarzy, dochodzę do wniosku, że jest mi żal, to wszystko pisać, w czasie przeszłym, a nie teraźniejszym.
|
|
|
|
W twoim uśmiechu jest tyle słońca, że z powodzeniem mógłbyś mi je zastąpić. Ponadto witaminy D miałabym w nadmiarze.
|
|
|
|
Nie potrafię zabić tego, co do ciebie czuję..
|
|
|
|
chciałabym, abyś kiedyś.. bez względu na wszystko co zrobię lub powiem, przytulił mnie.. nie mówił jaka jestem, nie krytykował, nie krzyczał... żebyś chociaż raz prawdziwie uświadomił sobie, że ja jestem ci potrzebna. ja. nie inne. żebyś tęsknił i potrafił mi to uświadomić. żebyś nie żałował, że za mało mi powiedziałeś, że nie okazywałeś mi zbyt dużo uczuć.. żebyś nie żałował niczego, oprócz tego że mnie przy tobie nie ma.
|
|
|
|
Więcej łez wylanych niż uśmiechów rozdanych, więcej nocy nie przespanych niż dni udanych. Wiadomo, że myśląc o nieszczęściu będziesz nieszczęśliwy.
|
|
|
|
: -Kochanie ..
-Tak ?
-Co byś zrobił gdyby ten dzień był by Twoim ostatnim?
-Spędziłbym go razem z tobą .
|
|
|
|
co wieczór wpierdalasz się w moje myśli. pukasz chociaż?
|
|
|
|
mam takie ćwiczenie na sprawdzenie czy Ci zależy: usiądź wygodnie i pomyśl, co byś czuł i co zrobił, gdyby nagle okazało się, że jutro już mnie nie będzie?
|
|
|
|
tylko patrz..
i spojrzeniem wyznawaj mi miłość..
|
|
|
|
Odmowa - to czego ja nie umiem a inni to wykorzystują.
|
|
|
|
jestem emocjonalnie zepsuta. przyjdź później.
|
|
|
|
Musiało minąć kilkanaście sekund żebym zrozumiała, dlaczego znowu patrzę w dół i na powrót wchodzą mi rumieńce, a także czemu nerwy skręcają mi żołądek, skąd w moich oczach wzięło się tyle wilgoci i z jakiego powodu mam ochotę wybiec z pokoju. Odrzucenie- to było to. Tak silnie nie poczułam go jeszcze nigdy w życiu.
|
|
|
|
Dodaj komentarz