|
irritatiiing.moblo.pl
Od szaleństwa do szaleństwa.
|
|
|
Od szaleństwa do szaleństwa.
|
|
|
'Odlatując, pokazuję światu rozpostarte skrzydła'
|
|
|
na niedzielę.
na weekend.
na życie.
|
|
|
'gdy nie warto wtedy najbardziej chcemy.'
|
|
|
'i jutro może być za późno,
więc dzisiaj daj mi wszystko,
co tylko jest możliwe.'
|
|
|
"I za każdym razem niech Twe życie
Promieniuje słońcem, słońcem"
|
|
|
"jak frytka się zetnę w oleju i spalę się skrętem do szczętu..."
|
|
|
„Kiedy zamówiłam colę, Saining oznajmił, że powinnam przestać ciągle popijać colę. Kobiety powinny pić alkohol.”
|
|
|
"Ludzie nie lubią czegoś, jeśli tego nie rozumieją
Nienawidzą rzeczy, których nie mogą mieć"
|
|
|
Wiesz... gdy się jest bardzo smutnym, lubi się zachody słońca...
|
|
|
Gilles: Życie ze mną jest piekłem?
Lisa: Rozczulasz mnie, zadając to pytanie.
Gilles: A co z odpowiedzią?
Lisa: Niewątpliwie jest piekłem, ale... w pewnym sensie... zależy mi na tym piekle.
Gilles: Dlaczego?
Lisa: Jest w nim ciepło...
Gilles: Jak to w piekle.
Lisa: I mam w nim swoje miejsce...
Gilles: Niczym Lucyfer..
|
|
|
Lisa: Spotykasz się z kobietami, umawiasz na randki, rozsadza cię pożądanie.
Gilles: Ty jesteś moim zdrowiem. Spotkania są jak gorączka.
Lisa: Często się przeziębiasz.
|
|
|
|