|
irremplacable.moblo.pl
część 3: Żeby wpadał do mnie kiedy by chciał i czekając aż się ogarnę spędzał trochę czasu z moją mamą nie wymagam tego by się świetnie dogadywali tylko tego żeby po pro
|
|
|
część 3: Żeby wpadał do mnie kiedy by chciał i czekając aż się ogarnę spędzał trochę czasu z moją mamą, nie wymagam tego by się świetnie dogadywali tylko tego żeby po prostu go akceptowała i była zadowolona z mojego szczęścia. Chciałabym być w końcu szczęśliwa, chciałabym kochać ze wzajemnością, być akceptowana. Brakuje mi kogoś komu mogłabym mówić, jak bardzo kocham i jak mi zależy, brakuje mi mocnego uścisku, brakuje mi miłości.. której mimo to nie potrafię okazać a i nawet chyba odczuć.
|
|
|
część 2: Kogoś kto nie wstydziłby się okazywać uczuć, kto poświęcałby mi każdą wolną chwilę, z kim mogłabym rozmawiać do późnej nocy, kogoś z kim tematy do rozmów nie kończyłyby się. Do kogo mogłabym przejść, wypłakać się w ramię i znaleźć pocieszenie. Kogoś kto ufałby mi bezgranicznie. Nie potrzebuję romantycznych wypadów za miasto, prezentów czy czegokolwiek. Wystarczyłby mi wieczór przed telewizorem w jego ramionach, żebym czuła się bezpieczna i żeby uśmiech nam obojgu nie schodził z twarzy. Chciałabym tonąć w jego uściskach, milczeć i czasami nie mówić kompletnie nic tylko wsłuchiwać się w rytm jego serca. Żeby czasem mi podokuczał i wymęczył swoim poczuciem humoru. Żeby oddał mi bluzę gdy byłoby mi zimno, nie marudząc przy tym, że trzeba było mi się cieplej ubrać. Chcę wieczornych spacerów za rękę i godzinnych rozstań, żeby wrócić do domu i dostać smsa o treści 'już tęsknię'.
|
|
|
część 1: Potrzebuję kogoś kto będzie mnie kochał mimo tylu wad i złych nawyków. Kogoś kto będzie mnie akceptował nieogarniętą w dresie, niewymalowaną czy po prostu taką jaką jestem, trochę cichą, zwykłą dziewczynę która nie usiedzi na miejscu tylko cięgle musi coś robić, niecierpliwą, agresywną i kochającą. Pragnę kogoś z kim mogłabym spędzać każdy cudowny dzień nie martwiąc się o jutro, kogoś przy kim mogłabym być sobą mając świadomość tego, że właśnie taką mnie pokochał. Marzę o tym by dać komuś szczęście i otrzymać od niego to samo. Chciałabym być szczęśliwa widząc jego uśmiech spowodowany moją osobą. Być dla kogoś ważna i kochana. Pragnę kogoś z kim mogłabym porozmawiać o wszystkim, znaleźć wsparcie i zrozumienie, kogoś z kim mogłabym się wygłupiać do woli, śmiać, bić się w żartach, przytulać, całować i marzyć. Kogoś z kim mogłabym dzielić każdy swój głupi pomysł. Potrzebuję kogoś kto niezależnie od sytuacji byłby ze mną.
|
|
|
Milczysz. Nie potrafisz już nic powiedzieć. Nie umiesz przeprosić, albo chociaż wykrztusić gdzieś z głębi siebie kilku słów wyjaśnień. Nie chcesz nawet spojrzeć mi w oczy, nie chcesz pokazać tego smutku, który się w nich kryje, bo masz nadzieję, że zapomniałam. Nie. Ja wciąż pamiętam. Każde słowo, uśmiech, najdrobniejszy gest, każdy dotyk. Nie jestem zdolna do tego, by wymazać z pamięci nawet te błahostki, które są z Tobą związane. Byłeś i już zawsze będziesz częścią mojego serca. Nie łudź się, ona nigdy nie będzie mniejsza. Ciągle będzie zajmować tyle samo miejsca w mojej psychice, może z tą różnicą, że z czasem będzie pokryta coraz większą liczbą ważniejszych spraw. Coraz rzadziej będę do tego wracać, może coraz słabiej będę czuć w powierzy Twój zapach, ale będziesz. Będziesz już zawsze tym człowiekiem, który nauczył mnie kochać i nienawidzić.
|
|
|
I to nie jest tak, że nie chcę. nie jest też tak, że chcę na pewno. utknęłam gdzieś między decyzjami i nie mogę się ruszyć. wiesz jak to jest kiedy nie możesz się zdecydować, aż wszystko narasta i zgniata cie. w końcu wybuchasz i burzysz mury, ale burzysz też wszystko inne.
|
|
|
i nagle się to dzieje.. nieoczekiwanie, wszystko wydaje sie inne, nie znane - ale zarazem piękne.. nie wiesz jeszcze jak to będzie ale chcesz brnąć w to dalej.. bo wiesz że to da Ci szczęście.
|
|
|
Czasami nie chodzi o to, aby zmieniło się na lepsze. Najczęściej chodzi o to, aby zmieniło się na cokolwiek.
|
|
|
Miał w sobie coś dziwnego. Czasami pragnęła go tak bardzo choć daleko mu było do ideału. Zrujnował wszystkie wyimaginowane postacie w jej głowie. Pokonał ich mimo, że nie był tak doskonały. Miał jednak wielką zaletę - był realny. Tak realny, że gdy nocą dotykał jej twarzy cała drżała.
|
|
|
Pytasz czy żałuję? Żałować można zjedzenia czekolady w drugim tygodniu diety. A ja? Ja kurwa nie mogę tego przeboleć.
|
|
|
Co sprawia, że człowiek zaczyna nienawidzić sam siebie? Może tchórzostwo. Albo nieodłączny strach przed popełnianiem błędów, przed robieniem nie tego, czego inni oczekują.
|
|
|
Każdy traci czasem coś, w czym widział definicje szczęścia. Siła polega na tym, żeby po tym ogarnąć dupę i ruszyć przed siebie. Zostawiając za sobą, to o co walczyliśmy przez długi czas, ale przegraliśmy tę bitwę. Nie pozwolić, by walczyć o przegrane sprawy tylko budować nową przyszłość, z ludźmi którzy zostali.
|
|
|
Nie należy osądzać ludzi pochopnie. Czasem mają ważny powód, żeby zachowywać się tak a nie inaczej. Ale zawsze należy ich wysłuchać.
|
|
|
|