|
ironique.moblo.pl
13. Zaczęła go unikać on udawał ze to nieprawda. kochał ją i to go oślepło. wiedział ze już ma innego. była wtedy taka jak jakiej nie chciał znać. któregoś dnia sp
|
|
|
13. Zaczęła go unikać, on udawał , ze to nieprawda. kochał ją i to go oślepło. wiedział ze już ma innego. była wtedy taka jak jakiej nie chciał znać. któregoś dnia spotkali się na ulicy. - Cześć- powiedziała // odpowiedział jej, ale głos jego drżał. zrozumiała że on wie o wszystkim. bala się jakby zrobiła coś złego. - Nie jestem taki jak o mnie myślisz. kocham cię i chce abyś była szczęśliwa ale Ty tego nie chcesz. niszczysz siebie i swoich przyjaciół , bo wierzysz tylko w siebie- mówił drżącym głosem. nie rozumiała jego slow. chciała coś powiedzieć ale z jego oczu płynęły łzy. I tak się rozstali...
|
|
|
|
ostatni wieczór. siedzieliśmy naprzeciw siebie intensywnie wpatrując się nawzajem w swoje źrenice, zaciskając dłonie na kieliszkach z czerwonym winem. - Twoje zdrowie. - powiedział upijając łyk i zmierzając spojrzeniem gdzieś w bok. - Twoje szczęście. - wymamrotałam spuszczając głowę i pozwalając włosom opaść na moją twarz. słyszałam, jak się podnosi. kucnął przy mnie zbliżając swoją twarz do mojej. delikatnie musnął wargami kącik moich ust. przez kolejne godziny przebiegało mi przez głowę tylko głuche ucho zamykanych drzwi wraz z Jego ostatnimi słowami - 'jest tylko przy Tobie, niestety'.
|
|
|
Bo lubić do kwadratu znaczy tęsknić, wiesz ?
|
|
|
Faceci są jak plemniki: jeden na milion staje się człowiekiem.
|
|
|
kiedyś przechodząc koło mnie nie rozpoznasz tej osoby. zobaczysz w niej kogoś uroczego. dopiero po chwili zdasz sobie sprawę, że ta z papierosem to ja. uśmiechnę się do ciebie, podejdę zaciągając się, pocałuję rozmazując czerwoną szminkę, a potem odsunę się uśmiechając z ironią i powiem: "Wypierdalaj, Mój Kochany!" odchodząc śmiejąc się w głos.
|
|
|
|
samotny spacer w śniegu, z muzyką w uszach i łzami na policzkach.
|
|
|
|
Proszę Pana, Pańskie oczy są pełne niezdecydowania. Zastanawiam się, czy Pan wie czego chce?
|
|
|
Przypominasz wściekłego pitbulteriera napędzonego prozakiem
|
|
|
Tylko wariaci są coś warci : *
|
|
|
Kocha się nie za cokolwiek, ale pomimo wszystko kocha się za nic
|
|
|
Prawda jest jedna; kiedy ją rozdwoisz, Z tych dwóch też tylko jedna jest prawdziwa Druga jest fałszem, jak nasza osoba, Kiedy staniemy przed rozjemcą lustra
|
|
|
Wierzę w nas! Czas w coś uwierzyć, żyjmy tak jakby jutra miało nie być!
|
|
|
|