|
wczoraj poczułam, jakby czas wrócił na nowo,nic się nie zdarzyło i na nowo były nocne rozmowy :) ale wiem, że to złudna nadzieja
|
|
|
zaczynam pisać i kasuję i tak w kółko. nie mogę pozbierać myśli i przybrać je w słowa.wszystko wydaje się jakby było snem.
|
|
|
dziwię się,że ludzie w jednym momencie tak dla siebie bliscy - potrafią chwilę potem nic dla siebie nie znaczyć.a jednak po raz kolejny mnie to spotkało i czekam aż ten ból w sercu minie.
|
|
|
i dzień bez twojego odzewu i wiedząc o tym, że już na osobności się nie spotkamy jest taki szary i nieciekawy :(
|
|
|
szkoda, że chwile są ulotne i nie mogę zapamiętać wszystkiego co razem przeżyliśmy i każdą chwilę na nowo odtwarzać, tak jakby zdarzyły się przed chwilą
|
|
|
troszkę mi pomaga,że się dalej odzywasz. chociaż na moment pojawia mi się uśmiech na twarzy. wiedzieliśmy oboje, że to wiecznie nie będzie trwało, ale mimo to nie chciałam tego końca. wolałam żyć w niepewności, niż trwać w tym stanie co teraz.
|
|
|
i jakoś ponownie tak się stało, że nowe konto stworzone i nowe przemyślenia. nie wiem jak to się dzieje, że jak tylko coś poważnego dzieje się w moim życiu to i konto mi się blokuje i trzeba tworzyć nowe.
|
|
|
|