|
a od dziś. Nie pale, nie jem słodyczy... i zakocham się w tym roku. Będzie cudownie.
Cholera jasna widział ktoś moje papierosy!-krzyknęła sięgając po wielkie ciastko z kremem.
|
|
|
Biegła przed siebie w swojej wyobraźni, bojąc się spojrzeć za siebie. Jakby wierzyła w stare legendy
dla dzieci, że kiedy się za siebie obejrzysz to zamienisz się w kamień. Ona bez tego była wystarczająco
twarda i zimna. Zdecydowana i zupełnie obojętna.
|
|
|
Za dużo widzę i czasami mi rozsadza głowę.Tak, że pani Goździkowa tutaj nie pomoże.
|
|
|
chciała złamać mu serce, a porysowała swoje.
|
|
|
kiedyś opowiem Ci o tym jak Cię kochałam. Nie uwierzysz.
|
|
|
Dziś przeklinam każdą z chwil w których wywołałam łzy,
Żałuję moich słów które zadały Ci ból,..
|
|
|
Jest taki dzień, że po po prostu, w pewnym momencie, musisz się, kurwa, rozpłakać.
|
|
|
Ona jakby dalej o Nim myśli... On jakby już o Niej zapomniał.
|
|
|
A ja zapomnę o tobie tak jak o wczorajszej czkawce
|
|
|
Zgaśniesz szybko jak mi świetlówka na klatce.
|
|
|
Nie potrzebuję romantycznych kolacji.
Możesz wziąć reklamówkę z piwem i worek truskawek.
Możesz jak zwykle pachnieć nikotynowym dymem. To nieważne.
|
|
|
na jakiś czas straciłam wątek. straciłam też wątki poboczne, scenariusz, ścieżkę dźwiękową,
przerwę, torbę z prażoną kukurydzą i napisy końcowe..
|
|
|
|