|
invincible.moblo.pl
' To nieprawda że zawsze trzeba dać szansę. Morderca będzie zawsze mordercą. Nie wierzę w to że recydywistę można wyedukować. Człowiek który raz zabije zabija zaws
|
|
|
' To nieprawda, że zawsze trzeba dać szansę. Morderca będzie zawsze mordercą. Nie wierzę w to, że recydywistę można wyedukować. Człowiek, który raz zabije, zabija zawsze. To jest tak jak z alkoholizmem. Można wyjść z nałogu, nie pić, ale całe życie jesteś niepijącym alkoholikiem. Nie ćpasz, ale jesteś ćpunem. Tak samo z prostytucją: puściłaś się raz za pieniądze, potem już się nie puszczasz, ale jesteś dziwką.. '
|
|
|
' Lubię się sparzyć i spokojne koić ból, a potem mówić, że tak chcę. '
|
|
|
' Nienawidzę bibliotek. Książka z biblioteki, jest jak facet, który miał mnóstwo kobiet. Przychodzi do ciebie i czujesz, że pachnie kimś innym. Niby go kochasz, chcesz z nim być, chcesz to wszystko pojąć, ale wiesz, że był dotykany przez inne. Najgenialniejsza książka odpada, kiedy jest poplamiona, popisana. Ktoś ją miał, ktoś ją czytał i ktoś swoim tłustym wzrokiem próbował skumać, o co w niej chodzi. '
|
|
|
' Łatwo jest kochać drugiego człowieka takim, jaki on jest. Trudno jest kochać drugiego człowieka takim, jaki nie jest. Widzieć w nim to wszystko, czym mógłby być, ale jeszcze nie potrafi. '
|
|
|
' Myślała zatem o nim, nie chcąc o nim myśleć. Im bardziej o nim myślała, tym większą czuła wściekłość, a im większą czuła wściekłość, tym bardziej o nim myślała doprowadzając się do takiego stanu, że nie mogła już tego znieść. Zatraciła poczucie rozsądku. '
|
|
|
' To dziwne uczucie kiedy boję się, że stracę coś czego nie posiadam. '
|
|
|
' -Chciałem tylko sprawdzić co u Ciebie, jak się trzymasz…- zaczął
-Jestem przepełniona radością, której nie mam już gdzie pomieścić, chcesz jej trochę?- powiedziała z ironią w głosie. '
|
|
|
' Stojąc teraz na zatłoczonej ulicy nie boję się iść dalej... mimo że Ciebie już nie ma. Jestem silna, nie zobaczysz mojej porażki ani łez rozpaczy. '
|
|
|
' Pewnego dnia, jakiś mężczyzna, poprosi mnie o rękę. Będzie miły i rodzice bardzo się ucieszą. Przez pierwszy rok będziemy się kochać bez ustanku, potem coraz rzadziej i rzadziej. Kiedy zaczniemy mieć siebie dość, zajdę w ciąże. Wychowanie dzieci, praca i spłata kredytów będą trzymały nas razem. Po jakiś 10 latach mąż wda się w romans, bo ja będę zbyt zajęta i zmęczona. Dowiem się. I zagrożę że zabije jego, kochankę i siebie. Przetrwamy to. Po kilku latach znów zacznie romans, udam ze nic nie wiem bo szkoda będzie czasu na próżne awantury. I tak doczekam ostatnich dni marząc - Raz żeby moje dzieci miały życie jakiego ja nie miałam a kiedy indziej ciesząc się ze staja się moją kopią . ht '
|
|
|
I żyje sie dalej, chociaż z każdym dniem coraz ciężej... ~ invincible
|
|
|
' - a jak odchodził to bolało ? - nie kurwa , łaskotało i prosiło o więcej. ' ~ tymbarkoholiczka
|
|
|
KRÓTKA LEKCJA ŻYCIA. :
Mały ptaszek leciał na południe uciekając przed zimą. Niestety było już tak zimno, że ptaszek przemarzł i spadł na pole. Polem przechodziła krowa i nasrała na ptaszka. ponieważ gówno było ciepłe funkcje życiowe ptaszka zaczęły wracać do normy. Leżał więc sobie szczęśliwy i ogrzany w gównie i wkrótce zaczął śpiewać. Obok przechodził kot, który usłyszał śpiew ptaszka, wyciągnął go z gówna i pożarł.
WNIOSKI :
"1. Nie każdy kto na Ciebie nasra jest Twoim wrogiem;
2. Nie każdy kto Cię wyciągnie z gówna jest Twoim przyjacielem;
3. Jak siedzisz w gównie to się nie odzywaj."
|
|
|
|