|
intelektualna.moblo.pl
napisz do niego narazie neutralnie coś typu ' co tam ? ' . jak pociągnie dalej rozmowę to powiedz mu co czujesz
|
|
|
Nasze kłótnie ? Te drobne zdarzały się dosyć często, wręcz codziennie. Potrafiłyśmy się obrażać o wszystko. Byłyśmy wobec siebie bardzo zaborcze. Tylko ja i ona, nikt więcej. Byłyśmy razem praktycznie 24h. Razem w szkole, razem po niej, spędzałyśmy u siebie noce. Wystarczył jeden telefon, abym rzuciła dla niej wszystko- ona dla mnie także. Robiłyśmy dla siebie naprawdę dużo. Większe konflikty rozwiązywałyśmy od razu : jeden esemes ' o 18 tam gdzie zawsze, mała ' . Zawsze godziłyśmy się przy fajce i piwie. To ja byłam przy niej, gdy zerwał z nią chłopak. To ja biegałam do apteki po test ciążowy. To ja pocieszałam ją po stracie dziadka. Gdy zostawili ją wszyscy, dla nich była nikim, to ja przy niej byłam. To ja zostawiłam dla niej wszystko i wszystkich, odrzuciłam resztę przyjaciół i zostałam tylko z nią. A teraz ? Teraz, mijając się na ulicy, nie pada nawet krótkie ‘ siema ‘ . Tak jakbyśmy się nigdy wcześniej nie znały. / Intele.
|
|
|
|
Dla mnie nie musisz zrywać kontaktu z kolegami. Nie musisz przestawać pić piwo po szkole z najlepszym kumple. Nie musisz przestawać palić fajek. Nie musisz bywać u mnie co weekend. Nie wymagam od ciebie zerwania kontaktu z koleżankami. Nie zabraniam ci pisać sms-ów. Nie będę sprawdzać ci telefonu. Nie zamierzam dzwonić co 5 minut gdzie jesteś. Nie będę sprawdzać czy mówisz prawdę. Ja poprostu chcę byś mnie KOCHAŁ i był kiedy będę Cię POTRZEBOWAŁA.♥
|
|
|
|
Nie trzeba być łatwą i mieć wielu facetów, żeby zostać szmatą. Wystarczy jeden kłamliwy skurwysyn bez godności, któremu byłaś wierna. / Olka
|
|
|
|
I odszedł. Tak bez żadnego wyjaśnienia. Bez żadnego żegnaj. Bez żadnego spierdalaj. Tchórz, odszedł jakbyśmy się nigdy nie znali.
|
|
|
Chyba jestem zbyt słaba by na trzeźwo się zabijać.
|
|
|
Gdybym wiedziała że mnie kochał, byłoby mi teraz łatwiej. / Intele.
|
|
|
Nie kochałam Cię za to, kim byłeś, ale za to, jaki byłeś, kiedy przebywałam z Tobą.
|
|
|
Po pocałunku oblizał wargi, bo smak Jej ust karmił jego serce.
|
|
|
|
pytasz czemu sobie nie radze? czemu nie mam chłopaka i wokół mnóstwo przyjaciółek? pytasz dlaczego moi rodzice się rozwiedli i dlaczego moja matka zaadoptowała dziecko z domu dziecka?czemu wole zwykłe trampki od najek? i dlaczego ciągle prostuje włosy, czemu chleje co sobote? czemu na przerwach siedze zawsze sama? możesz zapytać dlaczego wybrałam śmierć, od ''spokojnego'' życia zwykłej nastolatki. mówiąc szczerze lubie sprawiać ból - wiem to dziwne wytłumaczenie. lubie go sprawiać sobie i innym, a fakt, że życie bolało mnie tak bardzo było wystarczającym powodem by się zabić. by cierpieli też inni. by czuli ten pierdolony ból po utracie bliskiej osoby. by płakali co noc.
|
|
|
|