Bo czyja byłam kiedy pisałeś mi na żebrach, że kończysz się w moich oczach jak kończy się świat przy zamkniętych kratach.
Żebra to nasz łącznik, pośrednik między moją potrzebą doznań a twoją obojętnością.
W klatce, którą miałam na tarasie, chciałam mieć po parze z każdego gatunku zwierząt. I tak nie udało mi się ocalić pary, która była dla mnie najważniejsza. Nas dwoje.