 |
innenys.moblo.pl
Lubię kiedy tak robisz... Jak? No tak jak przed chwilą. To znaczy? Lubię kiedy przybiegasz do mnie rano w mojej wielkiej koszulce i śnieżnobiałych skarp
|
|
 |
- Lubię, kiedy tak robisz...
- Jak?
- No, tak, jak przed chwilą.
- To znaczy?
- Lubię, kiedy przybiegasz do mnie rano w mojej wielkiej koszulce i śnieżnobiałych skarpetkach i pakujesz mi się bezpretensjonalnie do łóżka, kiedy właśnie jestem w środku bardzo interesującego snu z Tobą w roli głównej. Lubię, kiedy wtedy wciskasz nos w moją klatkę piersiową i tak śmiesznie go marszczysz. Po czym zasypiasz.
- A Ty już nie?
- Nie.
- A wiesz, że jakbyś do mnie przyszedł, to bym Cię nie budziła? Wiesz? Wiesz?
- I za to Cię kocham.
|
|
 |
nigdy nie wierzyłam w 'miłość od pierwszego wejrzenia'... cóż, dopóki nie zobaczyłam Ciebie.
|
|
 |
Takich oczu się nie zapomina.
|
|
 |
Kiedyś umrę na zawał spowodowany przedawkowaniem miłości do jego osoby.
|
|
 |
- A ta róża to z jakiej okazji?
- Bez okazji.
- No to z jakiego powodu?
- Każdy dzień z Tobą jest powodem, by dać Ci prezent..
|
|
 |
-Poddaj się?
-Nigdy!
-Ale przecież już straciłaś wiare w ludzi???
-No i co,ja walczę do końca!
|
|
 |
- czemu tak na mnie patrzysz.?
- bo jesteś ładna.
- przestań.
- nie mogę.?
- czemu.?
- bo jesteś ładna.
|
|
 |
myślałam, że gdy wyliczę do dziesięciu znowu zadzwonisz... usnęłam powtarzając "dziesięć"...
|
|
 |
'już Cię nie kocham' -cztery słowa, które odebrały sens wszystkim wcześniejszym wyznaniom.
|
|
 |
Cholerny ucisk w klatce piersiowej, smutne oczy, udawany uśmiech, powracające uczucie zagubienia i bezradności, znasz to?
|
|
 |
-Poczekaj
-Na co?
-Na miłość.
-Ona sama mnie znajdzie.
-Kiedy Ty, właśnie przed nią uciekasz.
-Sugerujesz że to właśnie Ty jesteś tą miłością?
-Ja nic nie sugeruje. Ja to po prostu czuję.
|
|
 |
chciałam poskarżyć się na Ciebie Bogu - nic z tego. on też jest w Tobie zakochany.
|
|
|
|